Gruzja/ Bakradze: zaakceptujemy tylko MAP
Gruziński minister spraw zagranicznych Dawid Bakradze zapowiedział, że Tbilisi nie zaakceptuje żadnego programu poza Planem Działania na rzecz Członkostwa. Wypowiedź jest reakcją na brak jasności w kwestii decyzji NATO podczas szczytu w Bukareszcie.
„Jakikolwiek sztuczny program, który zostanie utworzony specjalnie dla Gruzji i Ukrainy i będzie miał formę pośrednią pomiędzy tym, co obecnie realizujemy, a MAP, do którego dążymy, będzie dla nas nie do przyjęcia” – oświadczył minister w piątek, 28 marca. Dodał, że jego kraj „zasłużył na Plan Działania, dlatego decyzja powinna być bardzo prosta: albo jest MAP, albo go nie ma”.
W grupie państw, które poparły otrzymanie wspomnianego programu przez Tbilisi i Kijów znajdują się m.in. USA, Polska, Słowacja, Czechy, Słowenia, Bułgaria, Rumunia, Litwa, Łotwa i Estonia. Druga zaś, w tym Niemcy, Francja, Grecja, Norwegia i Hiszpania, opowiada się za objęciem tych krajów MAP, jednak w późniejszym terminie.
Jednocześnie Rosja zapowiedziała, że jeśli Gruzja osiągnie planowany sukces podczas szczytu, to Kreml uzna separatystyczne regiony swojego sąsiada, Abchazję i Południową Osetię. Stały przedstawiciel Federacji przy NATO Dmitrij Rogozin określił możliwość otrzymania MAP przez Ukrainę i Gruzję jako „absolutny absurd”. Minister spraw zagranicznych Federacji Siergiej Ławrow podkreślił w piątek, 28 marca, że Tbilisi „prowadzi bardzo niebezpieczną grę”, zakładając, że dzięki Sojuszowi rozwiąże konflikty terytorialne.
Na podstawie: civil.ge, newsgeorgia.ru