Gruzja-Rosja/ Saakaszwili: Nie pozwolimy naruszyć naszej integralności
Prezydent Władimir Putin i minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow stwierdzili, że należy wziąć pod uwagę uznanie Abchazji i Południowej Osetii za samodzielne podmioty na podstawie casusu Kosowa. Władze gruzińskie skrytykowały stanowisko Rosji.
Minister spraw zagranicznych Gruzji Dawit Bakradze zaznaczył, że „nadużycia przypadku Kosowa" mogą doprowadzić do niebezpiecznego impasu stosunków na linii Tbilisi – Moskwa, „który może okazać się niemożliwym do przełamania”. Prezydent Michaił Saakaszwili dodał, że Rosja nie powinna „igrać z ogniem”. „Nie pozwolimy żadnemu innemu państwu naruszyć naszej integralności czy suwerenności. (…) Gruzja nie ma terytorium, które mogłaby stracić. To jest przyjacielskie ostrzeżenie dla każdego” – powiedział.
Podobnie głowa Kościoła Prawosławnego w Gruzji, Ilia II, stwierdził, że choć scena polityczna i społeczeństwo jest podzielone, to wszyscy mają podobny cel – jedność kraju. „Wielokrotnie mówiłem przedstawicielom Rosji, że separatyzm jest jak choroba zakaźna i każdy powinien o tym pamiętać, także Kreml. (…) Taka retoryka jest niedopuszczalna” – dodał.
Reakcja Tbilisi została spowodowana wystąpieniem Ławrowa podczas spotkania z przedstawicielami regionów separatystycznych Gruzji 15 lutego w Moskwie. Rosyjski polityk podkreślił, że „deklaracja uznania suwerenności Kosowa powinna wiązać się z podobnym rozpatrzeniem statusu Abchazji i Południowej Osetii, (…) [gdyż takie działanie] powoduje rewizję uznawanych na arenie międzynarodowej norm i zasad prawa międzynarodowego”.
Dzień wcześniej, 14 lutego, prezydent Putin stwierdził, że „jednostronne popieranie niepodległości Kosowa jest niemoralne i nielegalne. (..) Mamy przykłady Abchazji, Osetii i Naddniestrza, które istnieją jako suwerenność państwa. [Kosowo] nie jest wyjątkowym przypadkiem. Wszystko jest podobne: konflikt etniczny, przestępstwa popełnione przez obie strony, de facto pełna niezależność.”
Władze gruzińskie jeszcze nie potwierdziły gotowości uznania Kosowa. Opozycja opowiedziała się zdecydowanie przeciwko popieraniu dążeń niepodległościowych tego regionu oraz skrytykowała stanowisko prezydenta.
Na podstawie: civil.ge, newsgeorgia.ru