Gruzja/ Suchumi oskarżyło Tbilisi o naruszenie przestrzeni powietrznej
Jak podała strona abchaska, w niedzielę (20.04) nad terytorium tego separatystycznego regionu został zestrzelony gruziński samolot szpiegowski. Tbilisi zaprzecza informacjom podanym przez de facto władze Suchumi.
Zgodnie z informacją de facto ministerstwa obrony Abchazji, w niedzielę 20 kwietnia system obrony powietrznej zestrzelił nad wsią Gagida w regionie Gali bezzałogowy samolot wywiadowczy. Władze separatystycznej części Gruzji poinformowały o zestrzeleniu innego bezzałogowego samolotu szpiegowskiego 18 marca. Oba doniesienia spotkały się z krytyką Tbilisi. Wraki maszyn nie zostały jeszcze odnalezione. Po podaniu informacji o zestrzeleniu, Suchumi zapowiedziało, że będą użyte wszelkie środki do ochrony przestrzeni powietrznej nad de facto niepodległą republiką.
Jednocześnie 20 kwietnia gruzińska publiczna telewizja podała, że w tym samym regionie helikopter bojowy ostrzelał nieokreślone cele naziemne. Zgodnie z zeznaniami świadków wydarzeń, był to „uzbrojony rosyjski helikopter”.
Minister ds. reintegracji Temur Iakobaszwili potwierdził, że doszło do eksplozji bezzałogowego samolotu szpiegowskiego. Fakt, że był on gruziński określił jako „mylną informację”, ponieważ nie odbyły się żadne loty w kierunku Abchazji.
„Dysponujemy informacją, że doszło do eksplozji w regionie Gali. Wiemy o świadkach, którzy widzieli samoloty. Nie mamy jednak możliwości, by pojechać w to miejsce i zbadać sprawę. Strona abchaska podała, że zestrzelili nasz samolot. Chciałbym jednak podkreślić, że [Suchumi] nie ma takich możliwości technicznych. (…) Uważam, że jest to kontynuacja militarnych prowokacji, które obserwujemy od dwóch dni; (…) to rezultat rosyjskiej decyzji [zacieśnienia współpracy z Abchazją i Płd. Osetią]” – stwierdził minister.
Dzień wcześniej, 19 kwietnia, Iakobaszwili oświadczył, że strona abchaska zwiększyła liczebność oddziałów wojskowych w regionie Gali oraz niższej części Wąwozu Kodorskiego. Oba obszary znajdują się blisko miejsc stacjonowania sił gruzińskich. Polityk zaapelował do władz Suchumi o zmniejszenie uzbrojenia na tym obszarze. Poprosił także organizacje międzynarodowe, przede wszystkim ONZ, o przyjrzenie się tej sprawie. Strona abchaska zaprzeczyła doniesieniom Tbilisi.
Na podstawie: kavkaz-uzel.ru, civil.ge