Gruzja występuje z WNP
Prezydent Michail Saakaszwili podczas manifestacji jedności narodu przed parlamentem w Tbilisi zapowiedział, że Gruzja nie będzie już członkiem Wspólnoty Niepodległych Państw oraz uznaje Abchazję i Południową Osetię za tereny okupowane.
„Podjęliśmy decyzję po negocjacjach i razem ze spikerem parlamentu zadecydowaliśmy o wystąpieniu Gruzji ze Wspólnoty Niepodległych Państw. (…) Ostatecznie żegnamy się ze Związkiem Radzieckim. ZSRR nigdy tutaj już nie wróci.” – stwierdził Michail Saakaszwili.
„Wzywamy Ukrainę i inne państwa – członków WNP do wystąpienia z tej organizacji, którą kieruje Rosja, nie pytając nikogo o nic. Decyzja dotyczy także nieuznawania sił pokojowych w Abchazji i Południowej Osetii, o czym poinformowałem Amerykę i pozostałych przywódców świata (…) oraz uznania sił rosyjskich za okupantów” – dodał.
„Jako prezydent Gruzji znajduję się w bardzo trudnej sytuacji. Wczoraj na własne oczy widziałem bombardowanie i zdawałem sobie sprawę, że w tym momencie niczego nie mogę zrobić, by ochronić swój naród” – zaznaczył.
„Kraje i organizacje, na których pomoc liczyliśmy, zawiodły nas. Otrzymaliśmy wsparcie od tych państw i organizacji, od których jej nie oczekiwaliśmy” – powiedział obecny podczas demonstracji przed parlamentem mer Tbilisi Gigi Ugulawa.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy poinformowało, że nie otrzymało od Gruzji żadnego oficjalnego apelu o wystąpienie ze Wspólnoty Niepodległych Państw. Dodano, że Kijów nie wypracował wspólnego stanowiska w tej sprawie.
Prezydent Dmitrij Miedwiediew stwierdził, że rosyjskie siły pokojowe będą kontynuować swoją misję na Kaukazie zgodnie z podpisanym w 1992 r. porozumieniem z Gruzją, ponieważ „są kluczowym czynnikiem gwarantującym bezpieczeństwo”.
Na podstawie: newsgeorgia, rian.ru, lenta.ru