Kandydat na prezydenta Ukrainy zażądał zerwania stosunków z Izraelem
„Nidzie na świecie nie ma państwa tak rasistowskiego, a innymi słowy syjonistycznego, jak Izrael” – przekonywał Ratuszniak. Dodał też, że Izraelczycy powinni zająć się setkami tysięcy Palestyńczyków "trzymanych przez nich w nieludzkich warunkach”. Jego zdaniem władze Izraela nie pozwalają Palestyńczykom na samostanowienie oraz pozbawiają też ich innych praw.
Wcześniej, izraelskie służby dyplomatyczne wyraziły ubolewanie, że kandydatem na prezydenta Ukrainy jest polityk dopuszczający się antysemickich wypowiedzi. Miało to najprawdopodobniej związek z wypowiedzią mera Użhorodu na temat innego kandydata w wyborach prezydenckich – Arsenija Jaceniuka, którego określił mianem „bezczelny żyd”.
Na podstawie: lenta.ru