Partia Regionów stworzy koalicję z BJuT?
-
Maciej Pietruszewski
Partia Regionów zakończyła konsultacje i oficjalnie rozpoczęła negocjacje w sprawie stworzenia koalicji. Deputowana partii Hanna Herman poinformowała o tym w czwartek (4.12), powołując się na wypowiedź lidera Wiktora Janukowycza, podczas rady politycznej Partii Regionów. Wiktor Janukowycz, według słów Herman, poinformował deputowanych partii o zakończeniu konsultacji ze wszystkimi frakcjami parlamentarnymi i rozpoczęciu pierwszego etapu negocjacji w sprawie stworzenia większości parlamentarnej lub koalicji. "Potrzeba jeszcze 2-3 dni, do końca tygodnia, by oficjalne negocjacje się skończyły i by we wtorek wybrać nowego przewodniczącego parlamentu" - oświadczyła Herman. Zaznaczyła jednak, że rozmowy będą prowadzone zarówno z BJuT, jak i z Naszą Ukrainą.
![Image Image](/images/stories/zdjWschod/janukowycz.jpg)
"Pozycja Partii Regionów jest dzisiaj taka, że nowym premierem może być tylko Janukowycz" - oświadczył poseł PR Siergiej Lewoczkin. Zaznaczył też, że tylko jego partia posiada fachowców i pomysł na rozwiązanie problemów kryzysu finansowego. Zdaniem Lewoczkina, BJuT nie jest jeszcze gotowy do prowadzenia rozmów na takich warunkach. "Myślę, że na razie jeszcze nie. Jeszcze miesiąc i przestaną być wypłacane emerytury, wówczas się zgodzą" - przekonywał.
![Image Image](/images/stories/zdjWschod/j_tymoszenko.jpg)
"Dzisiaj żaden przedstawiciel Partii Regionów, który bierze udziału w konsultacjach, nie powiedział, że Wiktor Janukowycz powinien objąć stanowisko premiera" – przekonywał deputowany. Podkreślił też, że jak na razie ta kwestia nie jest przedmiotem rozmów, nie wykluczył też wypracowania kompromisu w toku negocjacji.
Blok Łytwyna nie zamierza brać udziału w konsultacjach z powodu, jak wypowiadają się deputowani frakcji, ich charakteru - niepublicznych, tajnych rozmów. Według posła BŁ Oleha Zarubinskiego obecnie negocjacje toczą się na dwóch płaszczyznach: Partia Regionów z NU-NS i prezydentem oraz Partia Regionów z BJuT. "Negocjacje nie tyczą się płaszczyzn i programów działań, ale podziału posad, banków i przedsiębiorstw, które będzie można wykupić. Nie chcemy brać w tym udziału" - oświadczył Zarubinskyj. Podobną opinię wyraził przedstawiciel Bloku NU-NS Andriej Parubij, który już wcześniej mówił o podziale posad między BJuT a Partią Regionów. Doniesienia takie natomiast zdementował wiceprzewodniczący Partii Regionów Ołeksandr Jefremow oświadczająć: "Kim jest taki Parubij? Człowiek wrogi wobec naszej partii. To tylko klarowny przykład prowokacji. Partia Regionów w ogóle nie zajmowała się podziałem stanowisk".
Wcześniej, minister transportu i łączności oświadczył, że nie zgadza się on na swój udział w koalicyjnym rządzie BJuT-PR i w razie osiągnięcia porozumienia przez władze partii podda się do dymisji.
Zastępca przewodniczącego Najwyższej Rady, jeden z liderów Bloku Julii Tymoszenko, Mykoła Tomenko nie wykluczył w wypowiedzi dla mediów, że na linii Sekretariat Prezydenta - Parta Regionów są prowadzone rozmowy o wyborze nowego przewodniczącego parlamentu z frakcji Bloku "Nasza Ukraina - Narodowa Samoobrona" Iwana Pluszcza oraz premiera - lidera Partii Regionów Wiktora Janukowycza.
Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko wezwał parlament do stworzenia chociaż parlamentarnej większości (w sytuacji nie osiągnięcia porozumienia koalicyjnego) dla doraźnej pracy nad budżetem oraz ustawami antykryzysowymi.
![Image Image](/images/stories/zdjWschod/juszczenko_wiktor_pb.jpg)
Na podstawie: minprom.com.ua, bagnet.org, glavnoe.kharkov.ua, www.obozrevatel.com, kommersant.ua