Pięciu aktywistów białoruskiego Młodego Frontu stanie przed sądem
Zatrzymani w piątek (07.11) podczas protestu przeciwko świętowaniu 91. rocznicy wybuchu Rewolucji Październikowej "młodofrontowcy" w poniedziałek (10.11) staną przed mińskim sądem.
Koło pomnika Feliksa Dzierżyńskiego kilkudziesięciu aktywistów Młodego Frontu rozwinęło transparent z hasłem „Komunizm pod trybunał”. Po niedługim czasie milicja zatrzymała siedmioro uczestników akcji. Dwoje niepełnoletnich zostało wypuszczonych na wolność. Opozycjoniści są oskarżeni o zakłócanie porządku publicznego podczas obchodów państwowego święta. Białoruś jest jedynym z państw dawnego Związku Radzieckiego, które dzień wybuchu Wielkiej Rewolucji Październikowej obchodzi jako oficjalne święto państwowe.
Jak podano na stronie internetowej „Młodego Frontu”, koledzy z ugrupowania przynieśli aresztowanym jedzenie, soki, ciepłe rzeczy oraz książki.
„Młody Front” jest organizacją zarejestrowaną w Czechach. Na Białorusi, podobnie jak inne organizacje opozycyjne, boryka się z problemami przy próbach zarejestrowania. Po rozwiązaniu dawnej organizacji „Żubr”, „Młody Front” jest największą niezależną społeczno-polityczną organizacją młodzieżową na Białorusi.
Na podstawie: IAR, belradio.fm