Polscy obserwatorzy: wybory na Ukrainie odpowiadają standardom europejskim
Inni obserwator, ekspert Jan Pomorski, wyraził nadzieję, że po trwających wyborach Ukraina znajdzie się bliżej Europy. „Europejskie standardy były całkowicie zachowane, Ukraina nie ma się czego wstydzić” – oświadczył Pomorski.
Niepokój obserwatorуó wywołała procedura głosowania w domach. Według słów Krzysztofa Łątki to choć w obwodzie sumskim tak zagłosować chciało ok. 1,5 proc. wyborców, to w innych regionach liczba ta sięgała od 10 proc. do – nawet – 20 proc. „Ten procent może mieć wpływ na czystość wyborów” – powiedział wiceprezydent Lublina, a zaistniałą sytuację określił jako „anormalną”.
Na podstawie: unian.net, korespondent.net