Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wschód Rosja/Chiny: Trzydniowa wizyta Putina

Rosja/Chiny: Trzydniowa wizyta Putina


17 październik 2004
A A A

Aż 3 dni (14-16.10) trwała wizyta prezydenta Rosji W. Putina w Chinach (odbyła się ona dla upamiętnienia 55-lecia nawiązania stosunków dyplomatycznych między ówczesnymi ZSRR a ChRL). Obie strony wyrażały w trakcie jej trwania duże zadowolenie ze stanu stosunków wzajemnych.

Już pierwszego dnia wizyty podpisano 13 dokumentów. Spośród nich na plan pierwszy wysuwa się „Dodatkowe porozumienie o rosyjsko-chińskiej granicy państwowej”. Zakończyło ono okres blisko 40-letnich kontrowersji w sprawie przebiegu granicy pomiędzy oboma państwami (chodziło zwłaszcza o rozdzielenie wysp na rzekach Amur i Argun).

Przypomnijmy, że rozmowy rosyjsko-chińskie mające doprowadzić do ustalenia przebiegu granicy rozpoczęły się już w 1964 r. Eskalacja konfliktu nastąpiła w 1969 r., kiedy to doszło do szeregu krwawych starć granicznych (Chińczycy np. zaatakowali rosyjski Ostrow Damanski). Wstępne porozumienia z 1999 r. (o demarkacji granicy) oraz z 2001 r. (o braku terytorialnych pretensji między stronami) przygotowały grunt pod zawarcie obecnej umowy. Na jej mocy wyznaczono granicę na odcinku zachodnim (54,57 km.) oraz kluczowym, wschodnim (4195,22 km.). Wysepkami podzielono się mniej więcej „po połowie”, zaś na największych z nich (Tanebarow, Bolszoj Ussuryjskij) wyznaczono granicę biegnącą po lądzie i przecinającą je.

Według ekspertów, porozumienie to ma kluczowe znaczenie dla poprawy ogólnego klimatu w stosunkach rosyjsko-chińskich (w szczególności może przyczynić się do redukcji nieufności ze strony rosyjskiej). Stanowi ono także „bazę” dla rozwoju relacji w innych dziedzinach (ekonomicznej, politycznej, kulturalnej).

Podczas spotkania przyjęto także program działań na lata 2005-2008. Obie strony zadeklarowały, że będą dążyć do zintensyfikowania wzajemnej wymiany handlowej i większego otwarcia dla siebie swoich rynków. Chiński premier Wen Jiabao ogłosił, że Chiny zamierzają w najbliższym czasie dokonać w Rosji inwestycji rzędu 12 mld. USD (w branży hi-tech, w wydobycie i przesył ropy i gazu, nowoczesny przemysł maszynowy).

Duży nacisk położono na współpracę ponadgraniczną regionów. W delegacji rosyjskiej znalazły się reprezentacje regionów i krajów m.in. Primorskiego, Chabarowskiego, Amurskiego.

Strona chińska chce się także w przyszłości skupić na wielkich projektach w dziedzinie energetycznej (dostawy energii oraz ropy i gazu z rosyjskich złóż syberyjskich) oraz infrastrukturalnych (np. usprawnienie połączeń kolejowych, współpraca przemysłowa). Pomimo nierozwiązania pewnych rozbieżności, a zwłaszcza chodzi o trasę planowanego rosyjskiego ropociągu Syberia-wybrzeże Pacyfiku (Rosjanie nie zadeklarowali ostatecznie, czy będzie on przebiegać przez Chiny czy np. Koreę), w doniesieniach prasowych chińskiej agencji Xinhua można znaleźć sformułowanie, iż wizyta nadała „nowej witalności” stosunkom chińsko-rosyjskim i może stać się impulsem do ich dalszego rozwoju. Samą współpracę określono nawet jako „partnerstwo strategiczne”.

Wydaje się jednak, że pomimo górnolotnych sformułowań i usunięcia pewnych pokładów wzajemnej nieufności, określanie stosunków chińsko-rosyjskich jako „strategicznych” jest na razie przedwczesne. Tym niemniej ocieplenie w relacjach Moskwa-Pekin jest zauważalne. Pytanie tylko, czy deklaracje politycznej „góry” będą miały przełożenie na codzienna praktykę (przede wszystkim w najważniejszej dziś dla obu partnerów sferze gospodarczej).

[na podst. Vremya.ru, Xinhua.net, Edinburgh Evening News]