Rosja i Wenezuela zacieśniają współpracę
"Musimy wzmocnić współpracę z OPEC i z innymi krajami w celu przywrócenia i ustabilizowania cen ropy dotkniętych kryzysem" - powiedział prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew po spotkaniu z prezydentem Wenezueli Hugo Chavezem, w środę (26.11) w Caracas.
Tematem rozmów była współpraca ekonomiczna i wojskowa obydwu państw. Jest to pierwsza oficjalna wizyta głowy państwa rosyjskiego w Wenezueli od ponad 150 lat.
Dmitrij Miedwiediew wypowiedział się w podobnym duchu - "Musimy wzmocnić współpracę z OPEC i z innymi krajami w celu przywrócenia i ustabilizowania cen ropy dotkniętych kryzysem". Rosja już od kilku miesięcy współpracuje z kartelem badając zmiany na rynkach, jednak nie miało miejsca żadne porozumienie dotyczące skoordynowanego zmniejszenia wydobycia. Rosyjski prezydent stwierdził - "Jesteśmy gotowi na dyskusję i współpracę dotyczącą rynku ropy z krajami OPEC, ale to nie oznacza stworzenia jakiegoś ścisłego klubu". Na konkretne deklaracje trzeba będzie poczekać do szczytu OPEC w Algierii, który ma się odbyć w przyszłym miesiącu.
Tak samo Rosji jak i Wenezueli zależy na wysokich cenach ropy naftowej, która jest najważniejszym źródłem wpływów do budżetu tych państw. Pogłębiający się kryzys finansowy powoduje spadek zapotrzebowania na ten surowiec, co prowadzi do gwałtownych spadków cen ropy na światowych rynkach.
Ściślejsza współpraca Rosji z krajami OPEC jest bardzo niebezpieczna w oczach niektórych krytyków, którzy twierdzą, że może to doprowadzić do kontrolowania rynków ropy przez te podmioty. Poza tym oczekuje się reakcji rządu USA, który jeszcze szerzej nie skomentował działań Rosji w Ameryce Południowej, która jest obszarem o tradycyjnych wpływach właśnie Stanów Zjednoczonych.
Na podstawie: russiatoday.com, upstreamonline.com