Rosja/ Iwanow przedstawił program polityczny
Siergiej Iwanow, wicepremier i minister obrony, odpowiadał w środę (23.05) na pytania dziennikarzy. Spotkanie to porównano do konferencji prasowej Władimira Putina i określono jako prezentację programu politycznego kandydata na następcę obecnego prezydenta.
Jedną z ważniejszych kwestii, poruszonych przez Iwanowa była współpraca Rosji z Unią Europejską. Jego zdaniem, niezależnie od nastrojów i poglądów politycznych - "czy tego chcecie, czy nie, czy Wam się to podoba, czy nie, Rosja w znacznym stopniu jest zintegrowana z Unią Europejską". Wskazał przy tym, iż Rosja jest po Stanach Zjednoczonych i Chinach najważniejszym partnerem handlowym Unii. Z kolei Federacja kieruje na jej teren 50 proc. swojego eksportu.
Obecne stosunki między Rosją a UE, Iwanow określił pozytywnie. "Co się tyczy oddzielnych problemów między Rosją a poszczególnymi państwami UE, to problemy te istnieją". Iwanow dodał, iż nie do końca rozumie politykę nowych państw członkowskich "chociażby dlatego, że przynosi ona szkodę, przede wszystkim ich interesom, rozłamuje społeczeństwo". Wskazał, iż państwa te "tworzą problemy, które doprowadzają do sytuacji bez wyjścia".
Problem związany z embargiem na eksport polskiego mięsa powinno się rozwiązywać na poziomie ekspertów, a nie ministrów. Tym samym nie powinno się upolityczniać tego typu problemów w relacjach wzajemnych. Relacji z Polską dotyczyła również kwestia budowy tarczy antyrakietowej. Iwanow podkreślił, że Rosja nie będzie działać przeciwko sobie. Dodał, iż decyzja o budowie została podjęta już dawno temu i jedynie na podstawie dwustronnych ustaleń: USA-Polska i USA-Czechy. Z kolei wyjaśnienia, iż tarcza będzie chronić przed atakiem ze strony Korei Północnej i Iranu, jest jego zdaniem nie do przyjęcia.
Mimo tych niezgodności Iwanow uważa, iż Rosja powinna rozwijać współpracę ze Stanami Zjednoczonymi "w wielu sferach". Jako główny obszar współpracy wicepremier wskazał przede wszystkim wojnę z terroryzmem. Nie można jednak mówić o powrocie do czasów zimnej wojny. Te czasy minęły, a "Rosja nie jest Związkiem Radzieckim". Iwanow wskazał przy tym, iż w czasach ZSRR na zbrojenia przeznaczano około 30 proc. PKB, zaś w Rosji w najbliższych latach ten udział będzie się kształtować w granicach 2,6 - 2,8 proc.
W zakresie współpracy i rozwoju gospodarczego korzystne będzie dla Rosji wstąpienie do Światowej Organizacji Handlu (WTO). Jednak Federacja nie powinna, według wiceministra, dążyć do tego za wszelką cenę i "tylko po to, żeby do WTO wstąpić". Wskazał również na konieczność stawiania Rosji takich samych wymagań, jakie wcześniej dotyczyły innych państw.
Iwanow skrytykował OBWE za wykorzystywanie retoryki ochrony praw człowieka w celach politycznych. Wspomniał, iż obecnie obserwacja wyborów dotyczy jedynie byłych krajów ZSRR. "OBWE składa się nie tylko z tych krajów, ale także i innych", zaś ocena wyborów jest prezentowana jeszcze przed zakończeniem głosowania.
W zakresie rozwoju gospodarki krajowej Iwanow wskazał na opracowywanych 26 federalnych programów celowych, które pochłonął sumę 1,3 tryliona rubli (ok. 50 mld dolarów). Wśród priorytetowych gałęzi wymienił przemysł lotniczy i stoczniowy, wskazał na konieczność usprawnienia infrastruktury, tworzenia instytutów naukowych i wzrost mocy produkcyjnych elektrowni.
Podwojenie PKB jest kwestią jeśli nie 2010, to 2011 roku. Odnosząc się do uzależnienia gospodarki od kompleksu paliwowo - energetycznego Iwanow powiedział, iż chociaż kompleks ten nie leży w jego kompetencji, bez niego "nie byłoby tego fundamentu" na którym jest budowana i rozwija się rosyjska gospodarka.
Konferencja prasowa Siergieja Iwanowa trwała około 2,5 godz. Jeszcze w marcu br. podobne spotkanie z przedstawicielami mediów zorganizował drugi pretendent na stanowisko prezydenta - Dmitrij Miedwiediew.
Na podstawie: newsru.com, rian.ru
Wspólna platforma dyskusyjna Ukrainy, Gruzji i Mołdawii
