Rosja: państwo spłaca długi, regiony je zaciągają
Zagraniczny dług Rosji zmniejszył się o 4 procent w porównaniu z początkiem roku – podało rosyjskie Ministerstwo Finansów – i osiągnął poziom 38,99 miliarda dolarów.
Rosja zmniejszyła swoje zadłużenie niemal u wszystkich grup wierzycieli. Bez zmian pozostało jedynie zadłużenie wobec krajów nie wchodzących w skład Klubu Paryskiego. Zobowiązania byłego Związku Radzieckiego, które przejęła na siebie Rosja jako prawny sukcesor, wynoszą 1,2 miliarda dolarów.
Zagraniczny dług Rosji osiągnął szczyt na początku obecnej dekady. Wówczas wynosił ponad 100 miliardów dolarów, co stanowiło 50 procent rosyjskiego PKB. Jednak szybki wzrost gospodarczy, jaki trwał aż do 2008 roku i utrzymujące się wysokie ceny na surowce mineralne pozwoliły na przedterminowe spłacenie części długów. Część państw, między innymi Japonia, nie zgodziła się na wcześniejsze uregulowanie zobowiązań kredytowych.
Rośnie natomiast ogólne zadłużenie Rosji. Pod koniec drugiego kwartału bieżącego roku osiągnęło poziom 475 miliardów dolarów. Składają się na nie powiększające się długi rosyjskich banków oraz wielkich koncernów, które nie przewidując załamania koniunktury rozpoczęły szereg potężnych inwestycji, zarówno na terenie kraju, jak i zagranicą.
Wzrost zadłużenia nie ominął także rosyjskich regionów. Od początku roku ich zadłużenie wzrosło o 30 procent. Największe zobowiązania zaciągnęły Moskwa i Obwód Moskiewski –214 i 161 miliardów rubli, co stanowi niemal połowę z ogólnej sumy kredytów zaciągniętych przez lokalne władze, która w połowie bieżącego roku wynosiła 778 miliardów rubli. Prócz okręgów centralnych, do najbardziej zadłużonych należy Tatarstan (36 miliardów rubli). Spośród wielkich miast najmniejsze długi zaciągnęły władze Sankt - Petersburga. Łączne zobowiązania byłej stolicy to zaledwie 1,9 miliarda rubli, czyli niewiele ponad 60 milionów dolarów.
Na podstawie minfin.ru, lenta.ru