Rosja rezygnuje z rakiet?
Według informacji podanych przez agencję Interfax, Rosja zrezygnuje z rozmieszczenia w obwodzie Kaliningradzkim pocisków rakietowych typu "Iskander"
Decyzja taka jest związana ze zmianą polityki przez nową administrację USA. Administracja Baracka Obamy nie zamierza spieszyć sie z instalacją elementów obrony przeciwrakietowej w Polsce. Opinię taką miał przekazać agencji Interfax anonimowy przedstawiciel rosyjskiego sztabu generalnego.
"Jasnym jest że nie zaczniemy atakować tymi rakietami celów w Polsce i Czeczach , gdyż to oznaczałoby rozpoczęcie wojny z NATO, a tego Rosja nigdy nie zrobi" - powiedział agencji Interfax generał Władimir Dworkin z Centrum Bezpieczeństwa Międzynarodowego.
Administracja amerykańska nie odniosła sie jak dotąd do tej informacji. USA nie zmieniły oficjalnie swojej polityki, jednakże zmiana stanowiska Rosji pokrywa się z zapowiedziami prezydenta Obamy, który ma o wiele bardziej sceptyczny stosunek do projektu tarczy antyrakietowej niż jego poprzednik.
Rozmieszczenie rakiet tego typu w obwodzie Kaliningradzkim zapowiedział prezydent Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew w listopadzie zeszłego roku. Miała to być odpowiedź na podpisanie umowy przez USA z Czechami i Polską w sprawie budowy w tych krajach elementów obrony przeciwrakietowej. Rosyjski prezydent wielokrotnie podkreślał, iż Moskwa może wycofać się z tych planów, jeżeli USA zrezygnują z budowy tarczy antyrakietowej w Polsce.
Iskander (w kodzie NATO SS-N-26) to rosyjski lądowy balistyczny pocisk rakietowy krótkiego zasięgu. Jego zasięg wynosi maksymalnie 500 km (zgodnie z postanowieniami traktatu INF z 1987 roku). Przeznaczony jest do atakowania celów takich jak lotniska, zgrupowania wojsk czy węzły łączności przeciwnika. Do 2015 roku Rosja planuje wyprodukować ok. 60 zestawów tego typu.
Na podstawie: tvn24.pl, rp.pl, interfax.ru