Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wschód Trwa zamieszanie wokół wyborów w obwodzie tarnopolskim

Trwa zamieszanie wokół wyborów w obwodzie tarnopolskim


20 marzec 2009
A A A

Sąd Administracyjny w Kijowie zakazał oficjalnego ogłoszenia wyników wyborów w obwodzie tarnopolskim. Miejscowe władze zdecydowały jednak inaczej. Wyniki zostały podane do publicznej wiadomości, zaś w czwartek (19.03) odbyło się pierwsze posiedzenie nowo wybranej rady obwodowej. Sąd Administracyjny w Kijowie uznał, że wybory w obwodzie tarnopolskim były nielegalne i tym samym zakazał oficjalnego opublikowania ich wyników. Jednak regionalna komisja wyborcza podała do wiadomości oficjalne zestawienie zawierające wyniki wyborów i podział mandatów w radzie regionalnej.

Na 120 miejsc, 50 przypadło nacjonalistom z partii Swoboda, 20 mandatów otrzymało Zjednoczenie Centrum (powiązane z prezydentem Wiktorem Juszczenką), 14 miejsc przypadło Partii Regionów, 12 Blokowi Julii Tymoszenko (BJuT), 11 Ukraińskiej Partii Ludowej, 8 Ludowemu Związkowi "Nasza Ukraina" i 5 miejsc otrzymał Blok Łytwyna.

BJuT w pełni poparł decyzję kijowskiego sądu i nie uznaje wyników wyborów. Jednak przedstawiciele lokalnej komisji wyborczej twierdzą, że oficjalne ogłoszenie wyników tarnopolskich wyborów miało miejsce przed wydaniem werdyktu przez sąd. Dlatego też ogłoszenie komisji o podziale mandatów w radzie jest jak wiążące. W związku z tym w czwartek (19.03) odbyło się pierwsze posiedzenie rady obwodowej, w którym, na znak protestu, przedstawiciele wybrani z ramienia BJuT nie wzięli udziału.

Zamieszanie wokół wyników wyborów odciąga uwagę od zwycięskiej partii - Ogólnoukraińskiego Zjednoczenie Swoboda. Siła ta do tej pory niewiele znaczyła na ukraińskiej scenie politycznej, dodatkowo jest partią skrajnie nacjonalistyczną, niekiedy nazywaną wręcz faszystowską. Po raz pierwszy na Ukrainie zdarzyło się, że lokalne wybory wygrała partia, która otwarcie odwołuje się do ideologii zbliżonej do nazistowskiej, a jej członkowie nie ukrywają, swych antysemickich poglądów. Liderem Swobody jest Oleg Tjahnybok, który to w 2004 roku został wydalony z partii Wiktora Juszczenki Nasza Ukraina, za wygłoszenie skrajnie antysemickiego i ksenofobicznego oświadczenia, w którym nawoływał do walki z Żydami, Niemcami i Rosjanami - odwiecznymi wrogami Ukrainy.

Na podstawie: korrespondent.net, kyivpost.com, tiahnybok.info