Wybory parlamentarne w Estonii
- Michał Winnicki
W liczącej ponad 1,3 mln mieszkańców Estonii 6-tego marca 2011 roku odbyły się wybory do Riigikogu, jednoizbowego parlamentu, w którym zasiada 101 deputowanych. Konstytucja z 1992, roku kładzie szczególny nacisk na dominację parlamentu w ustroju politycznym państwa, który jest ciałem legislacyjnym. Oprócz stanowienia prawa, do najważniejszych zadań Riigikogu należy zatwierdzanie rządu oraz wybieranie prezydenta kraju na 5-letnią kadencję.
Estonia jest państwem będącym członkiem NATO oraz Unii Europejskiej, które mocno odczuwając kryzys światowy z początkiem 2011 roku przyjęło jako swoją walutę euro. Z tych powodów wielu obserwatorów stosunków międzynarodowych bacznie przyglądało się zarówno kampanii przedwyborczej jak i samym wyborom. Były to wybory specyficzne, gdyż estońscy wyborcy mieli okazję skorzystać z możliwości wcześniejszego oddania głosu, zarówno w tradycyjny sposób, jak i drogą elektroniczną. To nie pierwsza taka sytuacja w tym kraju, będącym jednym z najbardziej rozwiniętych pod względem technologicznym na świecie, nowością jednak okazała się opcja wzięcia udziału w wyborach poprzez telefon komórkowy. Wszystko dzięki estońskiemu operatorowi sieci komórkowych EMT (należącemu do TeliaSonera), który stworzył pierwszą na świecie usługę mobilnej identyfikacji głosu, wykorzystaną w ostatnich wyborach.
Zgodnie z sondażami walka o miejsca w estońskim parlamencie rozegrała się głównie pomiędzy Estońską Partią Reform, dowodzoną przez dotychczasowego premiera Andrusa Ansipa oraz Partią Centrum z Edgarem Savisaarem na czele. Estońskie media komentowały kampanię wyborczą, jako wyjątkowo ostrą. Wszystko dlatego, że Estonia bardzo ciężko odczuła skutki kryzysu światowego. W związku z tym wyborcy oczekiwali, iż zwycięzca wyborów będzie prowadził taką politykę gospodarczą, która wyprowadzi ich państwo z recesji. Wszystkie sondaże przedwyborcze jednoznacznie wskazywały na zwycięstwo Estońskiej Partii Reform, która będąc w koalicji z partią Związek „Ojczyzny” i „Republiki” sprawowała władzę przez ostatnie 4 lata. Premier Andrus Ansip obiecywał kontynuowanie ostrej polityki oszczędnościowej połączonej z wysokim eksportem, co powoli ma wyprowadzić Estonię z kryzysu oraz zniwelować utrzymujące się na poziomie 10% bezrobocie (jeden z najwyższych wskaźników w UE).
Przed wyborami nie obyło się również bez skandali. Główny rywal Andrusa Ansipa, lider Partii Centrum Edgar Savisaar, będący jednocześnie merem Tallina, wpadł w poważne kłopoty gdy okazało się, że jego kampania w głównej mierze finansowana jest z pieniędzy Wladimira Jakunina, szefa rosyjskich kolei państwowych. Było to bardzo źle odebrane przez estońskie społeczeństwo, żywiące dużą niechęć do Rosji.
Wyniki wyborów okazały się zgodne z przewidywaniami i sondażami. Zwycięstwo odniosła Estońska Partia Reform Andrusa Ansipa, zdobywając 28,6% głosów, a drugie miejsce zajęła popierana głównie przez mniejszość rosyjską Partia Centrum (23,3%). Ważny odnotowania jest również bardzo dobry wynik Związku „Ojczyzny” i „Republiki” (20,5%), który pozwala na kontynuowanie większościowej koalicji z Estońską Partią Reform. W ten sposób rządząca koalicja zdobyła 56 (33 +23) spośród 101 miejsc w parlamencie. W Riikigogu zasiądą również przedstawiciele Partii Socjaldemokratycznej, która zdobyła 17,1% głosów, co stanowi duży sukces lidera tej partii, Svena Miksera. Innym partią nie udało się przekroczyć 5-cio procentowego progu wyborczego. Frekwencja wyniosła 63,51% co jest wynikiem lepszym od tych z 2003 i 2007 roku. Warto zwrócić uwagę, że drogą internetową zagłosowało prawie 141 tyś osób uprawnionych do głosowanie co stanowi rekord w historii estońskich wyborów.
Wybory z 6-tego marca pokazały, że Estończycy ufają swojemu dotychczasowemu premierowi i chcą dalszych reform, mających na celu wyprowadzenie ich państwa z recesji. Na pewno jest to duże wyzwanie dla Andrusa Ansipa, który w końcu będzie dysponował koalicją większościową (po poprzednich wyborach brakowało jednego miejsca), co znacznie ułatwi mu na kontynuowanie swojej polityki. Jeśli ufać jego słowom, już niedługo Estonia będzie jednym z najbogatszych państw Unii Europejskiej. Zadanie to nie jest łatwe, ale ma on 4 lata na spełnienie swojej obietnicy.
Najważniejsze postaci kampanii
Andrus Ansip (ur. 1 X 1956r. w Tartu) – lider estońskiej partii reform, premier Estonii od 2005r. Ekonomista, chemik, przedsiębiorca i polityk. Karierę polityczną rozpoczął w 1986 r., kiedy to został etatowy pracownikiem Komitetu Rejonowego Komunistycznej Partii Estonii w Tartu. W okresie transformacji politycznej pracował w sektorze prywatnym. W 1998r. został wybrany na burmistrza Tartu i pełnił tę funkcję do roku 2004. W 2004 r. został przewodniczącym Estońskiej Partii Reform oraz objął stanowisko ministra gospodarki i komunikacji w rządzie Juhana Partsa. Kiedy w 2005 dotychczasowy premier został zdymisjonowany, otrzymał od prezydenta misję tworzenia rządu. Po wyborach z 2007 i zwycięstwie jego partii został ponownie desygnowany na premiera i stał na czele mniejszościowej koalicji. Wybory z 2011 r. pozwoliły na stworzenie większościowej koalicji Estońskiej Partii Reform oraz Związku „Ojczyzny” i „Republiki”.
Edgar Savisaar (ur. 21 V 1950 r.) – estoński polityk, lider Partii Centrum. W latach 1990 – 1992 pełnił funkcję premiera. Od początku swojej kariery politycznej w 1989 pełnił również funkcję ministra spraw wewnętrznych (1995r.), ministra spraw gospodarczych i komunikacji (2005 – 2008 r.) oraz wicemarszałka parlamentu (1992 – 1995 r.). Mer Tallina w latach 2001 – 2004 oraz od roku 2007 do dzisiaj. Jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych estońskich polityków. Często oskarżany o autorytaryzm, nepotyzm, korupcję i nieuczciwe intrygi, przez które musiał rezygnować z niejednego stanowiska. Postrzegany jako osoba blisko powiązana z rosyjskimi politykami, co gwarantuje mu poparcie mniejszości rosyjskiej w Estonii.
Źródła:
Epl.ee (EEsti Paevalecht), Gazeta.pl, RP.pl, Onet.pl, Kresy.pl, Money.pl