Bałkany: Putin wycofuje się z South Stream
- Serbia poświęciła projektowi siedem lat i włożyła w jego realizację wiele pracy - oświadczył Vučić - obywatele Serbii nie muszą obawiać się o dostawy gazu tej zimy, ale byłoby lepiej dla bezpieczeństwa energetycznego państwa, gdyby South Stream powstał - dodał serbski premier.
Oświadczenie Vladimira Putina poruszyło również bułgarskich polityków. Rumen Ovczarov, były minister energetyki Bułgarii, podkreślił, że anulowanie projektu będzie kosztować państwo około 600 milionów dolarów.
Gazociąg South Stream miał dostarczać rosyjski surowiec przez Morze Czarne, Bułgarię i Serbię do Europy Zachodniej. Realizacja bułgarskiego odcinka rozpoczęła się w październiku 2013 r., ale prace zostały zawieszone w czerwcu br. po wydaniu negatywnej decyzji przez Komisję Europejską. Unijni decydenci zaznaczyli, że rosyjski projekt łamie zasady konkurencji UE. Pomimo politycznych nacisków ze strony Unii Europejskiej, budowa South Stream w Serbii nie została wstrzymana i jest w trakcie realizacji od listopada 2013 r.
Na podstawie: www.balkaninsight.com