Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Bałkany: Putin wycofuje się z South Stream

Bałkany: Putin wycofuje się z South Stream


03 grudzień 2014
A A A

Niespodziewana decyzja rosyjskich władz o wycofaniu się z realizacji gazociągu South Stream wzbudziła poważne obawy serbskich i bułgarskich polityków.
Premier Serbii Aleksandar Vučić zaznaczył, że decyzja Rosja jest efektem presji ze strony Unii Europejskiej i dla serbskiego państwa oznacza poważne straty.

- Serbia poświęciła projektowi siedem lat i włożyła w jego realizację wiele pracy - oświadczył Vučić - obywatele Serbii nie muszą obawiać się o dostawy gazu tej zimy, ale byłoby lepiej dla bezpieczeństwa energetycznego państwa, gdyby South Stream powstał - dodał serbski premier.

Oświadczenie Vladimira Putina poruszyło również bułgarskich polityków. Rumen Ovczarov, były minister energetyki Bułgarii, podkreślił, że anulowanie projektu będzie kosztować państwo około 600 milionów dolarów.
 
Inaczej na zamieszanie wokół South Stream patrzy Martin Dimitrov, wiceprzewodniczący parlamentarnej komisji ds. energetyki. - To jest taktyczne posunięcie ze strony Putina. Nie ma możliwości, żeby Rosja wycofała się z projektu South Stream. Proponowane przez rosyjskiego prezydenta przekierowanie gazociągu do Turcji spowoduje nawet trzykrotny wzrost kosztów budowy, co jest nie tylko nieefektywne, ale ekonomicznie niemożliwe - stwierdził Dimitrov.

Gazociąg South Stream miał dostarczać rosyjski surowiec przez Morze Czarne, Bułgarię i Serbię do Europy Zachodniej. Realizacja bułgarskiego odcinka rozpoczęła się w październiku 2013 r., ale prace zostały zawieszone w czerwcu br. po wydaniu negatywnej decyzji przez Komisję Europejską. Unijni decydenci zaznaczyli, że rosyjski projekt łamie zasady konkurencji UE. Pomimo politycznych nacisków ze strony Unii Europejskiej, budowa South Stream w Serbii nie została wstrzymana i jest w trakcie realizacji od listopada 2013 r.

Na podstawie: www.balkaninsight.com