Belgia/ SMER ukarany za koalicję ze skrajną prawicą
Po trzech miesiącach rządów słowaccy socjaldemokraci otrzymali wyraźny sygnał od Unii Europejskiej – nie będzie zgody na kompromis z nacjonalizmem, ksenofobią i rasizmem. Partia Europejskich Socjalistów (PES) zawiesiła socjaldemokratyczny SMER premiera Roberta Fico w prawach członka uzasadniając to posunięcie niezgodną z socjalistycznymi wartościami koalicją ze skrajną prawicą.
Na początku lipca 2006 roku na Słowacji powstała koalicja socjaldemokratycznej partii SMER z nacjonalistyczną Słowacką Partią Narodową (SNS) i Ruchem na Rzecz Demokratycznej Słowacji (HZDS).W rządzie znaleźli się Jan Slota, znany z ostrych ataków na mniejszość węgierską i romską oraz Vladimir Mieczar, były premier, jawnie łamiący zasady demokracji w latach 90. Nowy rząd zaczął od decyzji rehabilitujących wielu biznesmenów, winnych naruszeń prawa za rządów Mieczara.
Zaraz po zawarciu koalicji, frakcja socjalistów w Parlamencie Europejskim skrytykowała tę decyzję nie wykluczając wyrzucenia SMER-u ze swoich struktur. Po trzech miesiącach podjęto decyzję o zawieszeniu SMER-u w prawach członka partii. Ewentualna zmiana tej decyzji możliwa będzie w czerwcu 2007 roku, kiedy europejscy socjaliści ponownie ocenią sytuację na Słowacji. Obecnie stoją na stanowisku, że koalicja partii socjalistycznej ze skrajną prawicą jest wbrew wyznawanym przez nich wartościom. Według unijnych polityków, nie można akceptować kompromisu z ksenofobią, rasizmem i nacjonalizmem.
Zawieszenie SMER-u jest w dużej mierze ruchem o charakterze symbolicznym, ale zwraca uwagę opinii publicznej na sytuację na Słowacji i jest upokorzeniem dla słowackich socjaldemokratów z Robertem Fico na czele. To także ostrzeżenie dla innych rządów w Europie. Dyskusję przeprowadzono w kontekście wzrostu popularności skrajnej prawicy, zwłaszcza w krajach Europy Wschodniej, a także we Francji i w Belgii. Warto tu przypomnieć sytuację, w której Austrię zawieszono w prawach członka Unii Europejskiej, po tym jak w 2000 roku do koalicji rządowej w Austrii weszła skrajnie prawicowa partia Jörga Haidera.
W praktyce, decyzja europejskich socjalistów oznacza dla SMER-u zakaz udziału w sesjach i spotkaniach partii oraz brak prawa głosu. Unijni politycy mają nadzieję, że wywoła to pozytywne zmiany w partii. Poul Nyrup Rasmussen powiedział, że nigdy wcześniej w jego partii nie było tak poważnej i szczerej dyskusji o wartościach. W podjęciu decyzji nie brały udziału delegacje Czech i Słowacji.
Na podstawie: euobserver.com, BBC.co.uk, Europa.eu.int
Saulius Skvernelis nowym premierem Litwy
