Belgowie chcą ograniczenia władzy króla
- IAR
Zaskakująca zgodność większości partii politycznych z obu stron granicy językowej w Belgii w sprawie ograniczenia władzy króla.
Propozycja ograniczenia władzy królewskiej wprawdzie nie jest nowa, ale po raz pierwszy zdarzyło się by taka zgodność zapanowała mimo ideologicznych i językowych różnic w Belgii. Co więcej, do tej pory mówili o tym tylko flamandzcy politycy, natomiast ci z Walonii bronili monarchii argumentując, że pomaga ona utrzymać jedność kraju. Teraz jednak i partie frankofońskie chcą przypisać 76-letniemu królowi rolę wyłącznie ceremonialną i reprezentacyjną. Obecny stan chcą tylko utrzymać chadecy z Flandrii.
Król Belgów ma między innymi prawo inicjatywy ustawodawczej, może wetować ustawy uchwalane przez parlament, dowodzi też armią. Poza tym po wyborach to on wyznacza negocjatora, który prowadzi rozmowy w sprawie utworzenia rządu. Król powołuje i odwołuje premiera, desygnuje też według uznania wiceministrów i może ich zdymisjonować bez niczyjej zgody, ponadto jego doradcy uczestniczą w posiedzeniach rządu.