Czeski prezydent oskarża Bractwo Muzułmańskie o napływ imigrantów
Prezydent Czech Miloš Zeman uważa, że za napływ imigrantów do Europy odpowiada Bractwo Muzułmańskie. Zeman skrytykował również rząd Bohuslava Sobotki za niewykorzystanie środków z Unii Europejskiej.
Czeski prezydent udzielił obszernego wywiadu państwowemu Czeskiemu Radiu Plus. Zeman ostrzegając słuchaczy, iż mogą zemdleć z powodu jego rewelacji, oskarżył Bractwo Muzułmańskie o wysyłanie imigrantów do Europy. Podczas wizyty w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Zeman miał usłyszeć od tamtejszego króla, że Bractwo kontroluje muzułmańskie organizacje terrorystyczne. Podobne słowa miał wypowiedzieć minister spraw zagranicznych Maroka, który ostrzegł Zemana, iż Bractwo Muzułmańskie wspiera terroryzm nie tylko w regionie Bliskiego Wschodu, ponieważ jego celem jest krzewienie radykalnego islamu na całym świecie.
Zeman na podstawie tych informacji uważa, że "inwazja" imigrantów jest zorganizowana właśnie przez Bractwo, wykorzystujące wsparcie innych państw. Zgodnie z niedawno opublikowanymi danymi, jedynie na terytorium Turcji ma działać blisko 25 tys. przemytników ludzi, a zbudowanie tak ogromnej sieci z pewnością nie było spontaniczne, lecz zostało bardzo starannie przygotowane. Kolejnym czynnikiem mającym rozpocząć inwazję imigrantów, poza działaniami Bractwa, było zaproszenie imigrantów do Europy przez niektórych europejskich polityków.
W rozmowie z państwowym radiem, prezydent Czech skrytykował szefa rządu. Zdaniem Zemana gabinet Sobotki oraz jego przeciwnicy są odpowiedzialni za niewykorzystanie 35 mld koron z funduszy europejskich.
Na podstawie: rozhlas.cz, lidovky.cz.