Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Do Włoch należy wjeżdżać z pełnym bakiem


07 lipiec 2009
A A A

Wieczorem rozpocznie się na Półwyspie Apenińskim 48-godzinny strajk na stacjach benzynowych. Właściciele stacji protestują przeciwko polityce koncernów naftowych i państwa.

Strajk rozpocznie się dziś o 19.30 i zakończy o 7 rano w piątek 10 lipca. W  tym czasie czynne będą tylko stacje benzynowe w prowincji L'Aquila w Abruzji, w związku z rozpoczynającym się tam jutro szczytem G8. Przed południem ministerstwo gospodarki podjęło próbę udaremnienia protestu, gwarantując wyasygnowanie 23 milionów euro na ulgi podatkowe dla właścicieli stacji. Związki zawodowe odpowiedziały, że to nie jedyny problem tego sektora i zaapelowały do rządu, aby podjął rozmowy z koncernami naftowymi.  Od trzech lat nie chcą one odnowić umów z właścicielami stacji benzynowych.

Protestu nie popierają organizacje konsumentów, choć i one mają wiele do  zarzucenia koncernom naftowym, poczynając od ceny paliwa, która we Włoszech zupełnie nie poddaje się wahaniom notowań ropy na światowych giełdach.