Francja: ekstradycja b. dyktatora Panamy, Manuela Noriegi
- IAR
Samolot z byłym dyktatorem Panamy Manuelem Noriegą na pokładzie jest w drodze z Paryża do Madrytu. Stamtąd Noriega poleci do ojczyzny, gdzie trafi prosto do więzienia. W ubiegym tygodniu francuski sąd apelacyjny zgodził się na ekstradycję byłego dyktatora - na kolejne żądanie obecnych władz Panamy.
Generał Manuel Noriega rządził tym krajem żelazną ręką od 1983 do 1989 roku. Był ścigany przez panamskie władze za powiązania ze zniknięciami i zabójstwami opozycjonistów w latach 70. i 80. Wydano na niego już trzy wyroki. Dotyczą przestępstw, których dopuścił się w latach 1983-89. Każdy z wyroków opiewa na 20 lat więzienia.
77-letni były dyktator był też skazany za podejrzany o pranie brudnych pieniędzy w latach 80. we francuskich bankach. W grę wchodzi około dwóch i pół miliona dolarów, pochodzących z handlu narkotykami. Noriega konsekwetnie zaprzeczał, jakoby brał haracz od kolumbijskich karteli narkotykowych. W kwietniu ubiegłego roku dyktator został przekazany przez Stany Zjednoczone władzom francuskim, aby odpowiedzieć na te oskarżenia.
W 1999 roku sąd we Francji uznał go za winnego i skazał na 10 lat pozbawienia wolności i 13,5 miliona euro kary. Wyrok zapadł pod jego nieobecność. Noriega przebywał wtedy w więzieniu w Miami. Jego adwokaci przez lata uniemożliwiali ekstradycję swojego klienta. W kwietniu zeszłego roku został jednak przekazany Francji. Według sądu, pieniądze pochodzące z handlu narkotykami posłużyły jego żonie do kupna trzech luksusowych apartamentów w Paryżu.