Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Francja: Pogłoski o życiu prywatnym prezydenta zyskują na znaczeniu


07 kwiecień 2010
A A A

Pałac Elizejski stara się bagatelizować pogłoski dotyczące prywatnego życia prezydenta Francji i jego żony
ImageFrancuskie media, które przed kilku tygodniami niemal zignorowały pogłoski o możliwym rozstaniu Nicolasa Sarkozy'ego i Carli Bruni, zainteresowały się tą aferą dopiero teraz, gdy nabrała ona charakteru politycznego i... policyjnego.

W ciągu kilkunastu godzin pojawiły się z jednej strony informacje o skardze i śledztwie policyjnym dotyczącym osoby, która umieściła przed kilku tygodniami w internecie informację o możliwym rozwodzie pary prezydenckiej. Z drugiej strony mówiło się, że w "niełaskę" u prezydenta popadła była minister sprawiedliwości Rachida Dati, oskarżana o rozprzestrzenianie tych pogłosek.
Przez cały dzień współpracownicy prezydenta byli oblegani przez dziennikarzy, którzy starali się czegoś dowiedzieć. Rzecznik rządu Luc Chatel musiał kilkakrotnie powtarzać, że nie chce odpowiadać na ich pytania.

Potem do walki przeciwko pogłoskom ruszyła sama pierwsza dama. Carla Bruni powiedziała, że cała ta sprawa nie jest aż tak ważna, i że nie wierzy, by to Rachida Dati przyczyniła się do pojawienia się pogłosek, które zresztą nie są prawdziwe.