Historyczna wizyta premiera Serbii w Albanii
Po raz pierwszy w historii przywódca Serbii odbył wizytę w Albanii. Do Tirany przybył premier Aleksandar Vucić, który spotkał się ze swoim albańskim odpowiednikiem, Edim Ramą. Oba państwa dzieli głównie stosunek do Kosowa.
Premier Serbii przybył do Tirany w środę (27.05) rano, a na lotnisku powitał go albański wicepremier, Niko Peleshi. Przejazd Vucića do budynków rządowych w stolicy Albanii zabezpieczało blisko 1300 policjantów i wojskowych, natomiast trasa jego podróży została zamknięta dla ruchu. W siedzibie rządu serbskiego premiera przywitał jego albański odpowiednik Edi Rama. Stwierdził on, że oba narody mają teraz szansę na włączenie się do procesu pokojowego, zwłaszcza, że spokój zostal zaprowadzony z wielkim trudem. Rama dodał, że choć oba państwa dzieli stosunek do Kosowa, nie powinno to rzutować na znaczenie dialogu pomiędzy Albańczykami i Serbami.
Sam Vucić zgodził się ze słowami Ramy, podkreślając znaczenie obustronnych rozmów dla regionu Bałkanów Zachodnich. Dodał przy tym, iż stanowiska obu państw w sprawie Kosowa są nie do pogodzenia, ale jego kraj wyciąga rękę do Albańczyków w celu zapewnienia regionowi stabilnej przyszłości.
Relacje pomiędzy Albanią i Serbią były w ostatnich miesiącach napięte. W październiku ub.r. skandalem zakończył się mecz drużyn piłkarskich obu państw, przerwanych po wleceniu nad boisko drona z flagą "Wielkiej Albanii". W kwietniu b.r. premier Albanii powiedział natomiast w telewizyjnym wywiadzie, że zjednoczenie jego kraju z Kosowem jest "nieuchronne i nie podlega dyskusji", co spotkało się z ostrą reakcją Serbów.
Na podstawie: balkaninsight.com, onet.pl.