Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Islandczycy "nie" dla spłat zobowiązań banku Icesave

Islandczycy "nie" dla spłat zobowiązań banku Icesave


07 marzec 2010
A A A

Islandczycy odrzucili w ogólnonarodowym referendum możliwość spłaty przez ich państwo zobowiązań upadłego banku Icesave wobec jego zagranicznych klientów.
ImageIcesave jest dłużny brytyjskim i holenderskim klientom około 3 miliardy 800 milionów euro.

Tak jak się spodziewano olbrzymia większość Islandczyków zagłosowała przeciw spłacie długu. Aż 93 procent mieszkańców tego nordyckiego kraju nie zgodziło się na zwrot funduszy w formie, jaką niedawno wynegocjowały ich władze. Umowę poparło zaledwie 2 procent Islandczyków. Uprawnionych do głosowania było 230 tysięcy ludzi.
W zeszłym roku rządy w Reykjaviku, Londynie i Hadze doszły do porozumienia w sprawie spłaty zadłużenia. W grudniu parlament zaakceptował umowę, jednak społeczeństwo Islandii zdecydowanie przeciwko niej zaprotestowało. W związku z tym prezydent Islandii odmówił podpisania dokumentu i zadecydowano o przeprowadzeniu referendum w tej sprawie.

Już po ogłoszeniu wyników referendum islandzki rząd zapowiedział, że będzie dalej próbował zawrzeć porozumienie, które pozwoli spłacić długi Icesave. Premier Johanna Sigurdardottir dodał, że nie zamierza podać się do dymisji po fatalnym dla jej gabinetu wyniku referendum.
Z kolei władze Wielkiej Brytanii oświadczyły, iż są rozczarowane takim rezultatem głosowań w Islandii i podkreśliły, że sprawa jest daleka od rozwiązania.
Internetowy bank Icesave, kontrolowany przez Landsbanki, padł na fali globalnego kryzysu finansowego w 2008 roku. Około 400 tysięcy klientów w Wielkiej Brytanii i Holandii przez kilka tygodni nie miało dostępu do swoich oszczędności. Władze w Londynie zamroziły wówczas konta Landsbanki w Wielkiej Brytanii na mocy antyterrorystycznej legislacji. To jeszcze bardziej pogrążyło islandzki bank i bardzo negatywnie wpłynęło na stosunki dyplomatyczne Londynu z Reykjavik.

W końcu rządy Wielkiej Brytanii i Holandii same wypłaciły pieniądze, należne klientom banku w ich krajach a teraz domagają się zwrotu poniesionych kosztów. Wielu Islandczyków uważa jednak, że nie powinni oni płacić za pomyłki popełnione przez prywatne instytucje finansowe.