Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Jose Barroso ponownie przewodniczącym KE

Jose Barroso ponownie przewodniczącym KE


07 lipiec 2009
A A A

Jest porozumienie chadeków z socjalistami i liberałami w sprawie wyboru Jose Barroso na drugą kadencję przewodniczącego Komisji Europejskiej. Wszystkie trzy frakcje zadeklarowały, że poprą jego kandydaturę podczas wrześniowej sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego.

ImageTo porozumienie praktycznie gwarantuje Jose Barroso drugą kadencję. Wprawdzie dopiero we wrześniu, ale - jak mówi europoseł Jacek Saryusz-Wolski - przynajmniej jest pewność, że nikt mu już nie zagrozi, ostatnio zaczęły bowiem pojawiać się nowe kandydatury. "Zostało wynegocjowane porozumienie, które wychodzi naprzeciw naszym oczekiwaniom, żeby desygnować Jose Barroso na szefa Komisji. Nie dokładnie tak jak chcieliśmy, czyli teraz w lipcu, ale nie tak późno, jak inni by chcieli" - mówi polski deputowany. Sugerowano nawet termin listopadowy.

Nieoficjalnie mówi się, że liberałowie w zamian za poparcie Jose Barroso otrzymają stanowisko szefa nadzwyczajnej komisji do spraw kryzysu, która zostanie powołana specjalnie dla nich. Na jej czele ma stanąć Graham Watson - do niedawna szef liberałów, któremu marzyło się stanowisko przewodniczącego Parlamentu Europejskiego.