Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Komisja Europejska chce wprowadzenia parytetów


14 listopad 2012
A A A

Komisja Europejska doszła do porozumienia w sprawie parytetów w radach nadzorczych wielkich przedsiębiorstw notowanych na giełdach.  Ostatecznie KE chce wprowadzenia 40% parytetu. Pomysł ma wielu przeciwników wśród rządów państw UE.

Po wielu tygodniach sporów Komisja Europejska w środę 13 listopada  przyjęła projekt komisarz sprawiedliwości Viviane Reding. Zakłada on wprowadzenie 40-procentowego parytetu dla kobiet w radach nadzorczych wielkich przedsiębiorstw notowanych na giełdach. Obecnie według KE udział kobiet w tych gremiach w Europie wynosi 13,5%.

Warunek postawiony w projekcie komisarz Reding musiałby zostać spełniony we wszystkich z około pięciu tysięcy tego typu spółek w Unii do 2020 roku. W przeciwnym wypadku przedsiębiorstwom grozić będą odpowiednie kary.

Propozycja Komisji Europejskiej może liczyć na poparcie ze strony Parlamentu Europejskiego, gdzie zasiada wielu zdeklarowanych zwolenników parytetów. Dużo trudniej będzie uzyskać poparcie wśród  rządów państw UE, które również będą musiały poprzeć inicjatywę, aby ta nabrała mocy prawnej. Opór może wystąpić wśród przedstawicieli Wielkiej Brytanii czy Szwecji. Również Niemcy mogą nie poprzeć projektu KE, ponieważ nie mogą porozumieć się u siebie w sprawie podobnej ustawy.

Na podstawie: zeit.de, welt.de