Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Miliony ludzi na ulicach, Sarkozy: nie odwołam reformy

Miliony ludzi na ulicach, Sarkozy: nie odwołam reformy


19 październik 2010
A A A

Wtorek jest kolejnym dniem protestów przeciwko reformie systemu emerytalnego opóźniającej o dwa lata wiek emerytalny. Przebywający na szczycie francusko-niemiecko-rosyjskim w Deauville prezydent Sarkozy potwierdził, że nie odwoła reformy, nad którą będzie głosował w tym tygodniu Senat.

 

ImageW niektórych grupach zawodowych wtorkowy strajk połączył się z przedłużoną akcją protestacyjną z poprzedniego wtorku. Kolejarze rozpoczęli wtedy strajk przedłużany każdego dnia.

Strajk kolejarzy przybrał nieco na sile i odwołano średnio połowę szybkich pociągów TGV. W sieciach regionalnych kursuje około 25 procent pociągów. Prawie normalnie funkcjonuje paryska komunikacja miejska. Odwołano jedną trzecią lotów w porcie lotniczym imienia Charlesa de Gaulle’a i połowę lotów na lotnisku Orly.

Największe obawy wzbudzają blokady rafinerii i składów paliw, które wywołały prawdziwą panikę wśród kierowców i gorączkowe poszukiwanie benzyny. Wzrasta napięcie w liceach. Uczniowie blokują kilkaset szkół. Przebywający w Deauville prezydent Sarkozy dał do zrozumienia, że reforma zostanie mimo wszystko wprowadzona w życie. Stojąc u boku Angeli Merkel, przypomniał, że jej kraj przyjął podobną reformę już przed kilku laty. Jego zdaniem „Jest rzeczą naturalną, że taki projekt wywołuje zaniepokojenie. Jest również rzeczą normalną i naturalną, że demokratycznie wybrany rząd dba o to, by kierowcy mogli kupić benzynę”.

Słowa Sarkozy’ego zostały odczytane jako groźba, że składy paliw mogą być odblokowane przez siły porządkowe.