Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Nick Clegg: chcemy referendum ws. reformy systemu wyborczego

Nick Clegg: chcemy referendum ws. reformy systemu wyborczego


01 lipiec 2010
A A A

Wicepremier Wielkiej Brytanii Nick Clegg planuje ogłosić w przyszłym tygodniu datę referendum w sprawie zmian systemu wyborczego. Liberalni Demokraci, którzy uzyskali obietnicę referendum w zamian za zgodę na zbudowanie koalicji z Konserwatystami, mają nadzieję, że głosowanie odbędzie się w maju przyszłego roku.
Image
Nick Clegg, źródło wikipedia commons
Brytyjscy Konserwatyści nie są zwolennikami zmian większościowego systemu wyborczego i ta kwestia jest punktem spornym w koalicji. Brytyjczycy rozstrzygną w referendum, czy chcą zmodyfikowanego systemu większościowego i jego zmiany na system podobny do obowiązującego w Australii. Tamtejsza ordynacja zakłada, że wyborcy na kartach do głosowania numerują kandydatów według własnych preferencji - od tego, którego cenią najbardziej. Jeśli żaden kandydat nie zdobędzie bezwzględnej większości, odrzuca się tego, który otrzymał najmniej głosów, a głosy jego wyborców przechodzą na osobę, która na ich kartach wyborczych otrzymała kolejną ocenę - i tak, aż do uzyskania bezwzględnej większości przez jednego z kandydatów.