Niemcy/ BMW planuje przyszłość
Szef grupy BMW, Norbert Reithofer, przedstawi w czwartek plany strategicznych sojuszy z dostawcami części. „Musimy uczynić naszą produkcję bardziej efektywną. Pytanie brzmi czy lepiej zrobić to samemu, czy zaangażować w to również dostawców”, mówi Reithofer.
Dostawcy z USA są dla BMW szczególnie istotni, gdyż grupa planuje zwiększyć produkcję w swojej fabryce w Spartanburg w Południowej Karolinie ze 140 do 200 tysięcy samochodów rocznie.

Reithofer jest pewien, iż grupa jest w stanie zmniejszyć emitowane przez samochody zanieczyszczenia o 25 procent do końca 2008 roku. Byłoby to spełnienie wymogów postanowienia zawartego w 1998 roku przez producentów z branży. „W 2008 roku zrobimy duży krok naprzód”, twierdzi Reithofer.
Największe kwoty przeznaczono na program „Efficient Dynamics”, nakierowany na tworzenie wydajniejszych silników, zwiększenie aerodynamiki pojazdów, zmniejszenie ich wagi oraz zużycia energii w czasie hamowania. „Program zredukował zanieczyszczenia emitowane przez samochody tej marki o 19 procent”, komentuje ekonomista John Llewellyn.
BMW pracuje już nad wprowadzeniem napędów hybrydowych do swoich samochodów serii 7 i klasy S. Kooperuje też z koncernem Daimler w zakresie wprowadzenia rozwiązań hybrydowych dla innych modeli.
Poza produkcją samochodów marki BMW grupa wytwarza również samochody Rolls-Royce oraz Mini w Wielkiej Brytanii.
Na podstawie: bmwgroup.com, news.bb.co.uk