05 marzec 2008
Niemcy i Francja uzgodniły wspólne stanowisko w kwestii powołania Unii Śródziemnomorskiej. Poniedziałkowe (03.03) spotkanie obu przywódców w Hanowerze pokazało, że Berlin i Paryż w najważniejszych sprawach UE chcą mówić jednym głosem.
„Jesteśmy zgodni, zarówno co do podstaw, jak i detali nowego przedsięwzięcia” powiedział podczas konferencji prasowej, po spotkaniu z kanclerz Niemiec Nicolas Sarkozy. Osią sporu było uczestnictwo północnych krajów UE w nowej inicjatywie.
Unia Śródziemnomorska jest projektem instytucjonalnej współpracy krajów UE z jej południowymi sąsiadami. Do tej pory Francja nalegała by w jej skład weszły kraje członkowskie UE, ale tylko te, które mają w regionie Morza Śródziemnego żywotne interesy, a jednocześnie są z nim geograficznie związane. Angela Merkel domagała się, by wstęp do nowej formy współpracy miały wszystkie państwa UE.
Ostateczna wersja porozumienia zakłada otwartość projektu na 27 państw Unii. Uroczyste podpisanie aktu założycielskiego Unii Śródziemnomorskiej zaplanowano na 13 lipca podczas szczytu UE w Paryżu. Francja przejmie przewodnictwo we Wspólnocie w drugiej połowie bieżącego roku.
Hanowerskie spotkanie jest oznaką przełamania impasu panującego w kontaktach między Francją a Niemcami. W zeszłym tygodniu strona francuska przełożyła tradycyjne konsultacje szefów rządów i ministrów spraw zagranicznych obu państw (tzw. spotkania Blaesheim) zaplanowane na 3 marca. Zgodnie z nowymi ustaleniami odbędą się one na początku czerwca. Wcześniej Paryż odwołał spotkanie ministrów finansów.
Na podstawie: faz.de, spiegel.de, zeit.de