Niemiecki TK: Najpierw szkoła, potem religia
- IAR
Niemiecki Trybunał Konstytucyjny orzekł, że powody religijne nie mogą uzasadniać nieobecności uczniów na lekcjach wychowania seksualnego. Trybunał rozpatrywał skargę baptystów z Westfalii, który właśnie ze względów religijnych nie posłali swoich dzieci na zajęcia.
Ponieważ oba terminy były obowiązkowe, sądy, w których interweniowali rodzice, uznały, że dzieci powinny uczestniczyć w zajęciach. Na rodziców nałożono karę w wysokości 80 euro.
Także Trybunał Konstytucyjny, do którego odwołali się baptyści, orzekł, że obowiązek szkolny ma pierwszeństwo wobec zastrzeżeń natury religijnej, o ile szkoła promuje zasady neutralności i tolerancji. A w tym przypadku, zdaniem sędziów z Karlsruhe, szkoła, egzekwując obowiązek uczestnictwa z zajęciach, nie naruszyła neutralności religijnej dzieci.