Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Niemiecki TK: Najpierw szkoła, potem religia

Niemiecki TK: Najpierw szkoła, potem religia


06 sierpień 2009
A A A

Niemiecki Trybunał Konstytucyjny orzekł, że powody religijne nie mogą uzasadniać nieobecności uczniów na lekcjach wychowania seksualnego. Trybunał rozpatrywał skargę baptystów z Westfalii, który właśnie ze względów religijnych nie posłali swoich dzieci na zajęcia.
Rodzice odmówili udziału dwojga dzieci w projekcie teatralnym, realizowanym przez szkołę podczas zajęć wychowania seksualnego. Ich zdaniem, przygotowywany spektakl zachęcał dzieci do wolnego seksu. Nie zgodzili się również na udział dzieci w, jak twierdzili, niemoralnej szkolnej imprezie karnawałowej.

Ponieważ oba terminy były obowiązkowe, sądy, w których interweniowali rodzice, uznały, że dzieci powinny uczestniczyć w zajęciach. Na rodziców nałożono karę w wysokości 80 euro.

Także Trybunał Konstytucyjny, do którego odwołali się baptyści, orzekł, że obowiązek szkolny ma pierwszeństwo wobec zastrzeżeń natury religijnej, o ile szkoła promuje zasady neutralności i tolerancji. A w tym przypadku, zdaniem sędziów z Karlsruhe, szkoła, egzekwując obowiązek uczestnictwa z zajęciach, nie naruszyła neutralności religijnej dzieci.