Nowe kierownictwo węgierskich socjalistów
Największe ugrupowanie lewicowej opozycji na Węgrzech wybrało nowego przewodniczącego. Gyula Molnár będzie więc odpowiedzialny za przygotowanie Węgierskiej Partii Socjalistycznej do wyborów parlamentarnych w 2018 roku.
Działacze Węgierskiej Partii Socjalistycznej (Magyar Szocialista Párt, MSZP) wybrali swojego nowego przewodniczącego dopiero w drugiej turze głosowania, ponieważ za pierwszym razem żaden z czterech kandydatów nie uzyskał wymaganej większości. Ostatecznie na nowego lidera socjalistów wybrano Gyulę Molnára, byłego szefa budapesztańskich struktur partii, który otrzymał 176 z 309 ważnych głosów delegatów na partyjny kongres. Tym samym pokonał on dotychczasowego szefa MSZP Józsefa Tóbiása, który w drugiej turze głosowania uzyskał poparcie 133 dzialaczy. Do drugiej tury głosowania nie dostali się Tamás Harangozó i europoseł Tibor Szanyi. Jednocześnie szefem zarządu krajowego MSZP został były lider socjalistów Istvan Hiller.
Nowy przewodniczący socjalistów w trakcie konferencji prasowej po swoim wyborze stwierdził, iż jego głównym celem jest budowa silnej i skutecznej partii, która będzie opierać się na zasadach solidarności i jednocześnie stanie się bardziej otwarta na nowy elektorat. Molnár uważa jednocześnie, że MSZP jest jedynym ugrupowaniem lewicowej opozycji, które może przeciwstawić się rządom prawicowego Fideszu. Nowy lider socjalistów dodał jednocześnie, że jest jeszcze za wcześnie na przedstawienie założeń polityki partii wobec pozostałych grup rozdrobnionego obozu przeciwników obecnej władzy.
Molnár opowiedział się za przeprowadzeniem referendum, którego celem miałoby być powstrzymanie wyprzedaży gruntów państwowych, a także wezwał wyborców do pozostania w domach w trakcie głosowania nad kwestią przyjęcia imigrantów przez Węgry. Zdaniem przewodniczącego MSZP podobne zachowanie miałoby pokazać sprzeciw społeczeństwa wobec populistycznych zapędów premiera Viktora Orbána, mających zagrażać jedności Unii Europejskiej.
Na podstawie: hungarytoday.hu, nol.hu.