Orbán i Putin spotkali się w Moskwie
Węgierski premier Viktor Orbán zgodnie z zapowiedziami odwiedził Moskwę. W trakcie spotkania z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem poruszano tematy dalszej obustronnej współpracy, a także sankcji Unii Europejskiej wobec Rosji.
Premier Węgier podkreślił, że w ostatnim czasie współpraca obu państw znacząco się rozwinęła, choć z powodu sankcji Unii Europejskiej wobec Rosji widoczny jest spadek obrotów handlowych. Z tego powodu Orbán twierdzi, iż jeśli UE i Rosja nie nawiążą współpracy ekonomicznej, region przegra konkurencję w światowej gospodarce. Dotychczas obostrzenia wobec Rosji po aneksji Krymu były przedłużane automatycznie, lecz dla szefa rządu Węgier ten okres powinien już minąć. Orbán dodał, że Węgry do rozwoju swojego przemysłu potrzebują energii, stąd wciąż najważniejsza w relacjach z Rosją jest budowa nowych reaktorów na terenie elektrowni atomowej w Paks.
Putin poinformował o potwierdzeniu dotychczasowych ustaleń z Węgrami, które dotyczą rozbudowy Paks. Rosjanie mają więc w ramach pożyczki pokryć 80 proc. z 12 mld euro potrzebnych do realizacji tej ważnej dla Węgier Rosyjski prezydent podkreślił, że Węgry są starym i sprawdzonym partnerem, stąd jego kraj będzie chciał rozwijać obustronną współpracę w zakresie rozwoju przemysłu i technologii, czy wymiany studenckiej, a także udziału Węgrów w budowie nowych stadionów w Rosji.
Wizyta została pochwalona przez największą węgierską partię opozycyjną, jaką według sondaży jest nacjonalistyczny Jobbik. Partia wyraziła nadzieję, że obustronne stosunki będą dalej rozwijane, a węgierski premier jest szczery w swoich deklaracjach. Lewicowa opozycja skrytykowała natomiast zbliżenie z Rosją. Socjaliści domagają się w tej sprawie informacji od premiera, która miałaby być przekazana liderom wszystkich ugrupowań na zamkniętym spotkaniu.
Na podstawie: magyarhirlap.hu, rt.com, onet.pl.