Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Rosyjska prasa poświęca sporo miejsca Ahmedowi Zakajewowi

Rosyjska prasa poświęca sporo miejsca Ahmedowi Zakajewowi


20 wrzesień 2010
A A A

Rosyjska prasa poświęca dziś sporo miejsca Ahmedowi Zakajewowi. "Moskowskij Komsomolec", komentując udział szefa emigracyjnego rządu czeczeńskiego w Światowym Kongresie Czeczenów, cytuje wypowiedzi kaukaskich bojowników.

Na swoich stronach internetowych sugerują oni, że uczestnicy odbywającego się w Polsce Kongresu Czeczenów chcą wprowadzać na Kaukazie przepisy zachodniego prawadawstwa - co doprowadzi do utrzymania się w tym rejonie rosyjskiego protektoratu. "Kommiersant", wśród suchych faktów, najwięcej miejsca poświęcił informacjom o rezolucji Światowego Kongresu Czeczenów, którego uczestnicy apelowali, aby międzynarodowe trybunały i opinia publiczna osądziły wydarzenia na Północnym Kaukazie.

"Niezawisimaja Gazieta" w publikacji pod tytułem "Polska nie zaryzykowała aresztowania Zakajewa" zastanawia się, czy ta sprawa wpłynie na poprawiające się stosunki Warszawa-Moskwa. Dziennik przewiduje dwa scenariusze. Według pierwszego - Rosja obniży rangę zdarzenia i będzie dalej rozwijać swoje kontakty z Polską. Drugi sugeruje ostrą reakcję władz w Moskwie, która zakończy się odłożeniem wizyty Dimitrija Miedwiediewa w naszym kraju, zaplanowanej na koniec tego roku.