10 maj 2016
Kończącego służbę gen. Philipa Breedlove’a na stanowisku dowódcy wojsk NATO w Europie zastąpi gen. Curtis Scaparrotti. Najważniejsze zadania stojące przed nowym głównodowodzącym sił Sojuszu to nadzorowanie narastającego zagrożenia ze strony Rosji oraz zwalczanie Daesh (IS).
Podczas uroczystości, które miały miejsce w środę (4.05) w głównej bazie Dowództwa Europejskiego Stanów Zjednoczonych w Stuttgarcie, dotychczasowy dowódca wojsk NATO, gen. Sił Powietrznych Philip Breedlove oficjalnie zakończył służbę, a jego rolę przejął gen. Curtis Scaparrotti. Nominację Scaparrottiego ogłosił jeszcze w marcu Sekretarz Obrony Stanów Zjednoczonych, Ash Carter.
Na temat nowego głównodowodzącego wypowiedział się Breedlove, stwierdzając, że „nie wyobraża sobie bardziej wykwalifikowanego dowódcy, który miałby objąć to stanowisko”. Scaparrotti, który od 2013 roku sprawował dowództwo nad kontyngentem amerykańskim w Korei, w swojej karierze dowodził także Międzynarodowymi Siłami Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF) i brał udział w operacjach w Iraku, Afganistanie i Bośni Hercegowinie.
Zadania jakie czekają na Scaparrottiego, to nadzorowanie narastającego zagrożenia ze strony Rosji i zwalczanie Daesh, które zwiększa swoje wpływy na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Według zapowiedzi Cartera, NATO szykuje się na zwiększenie liczby wojsk amerykańskich na wschodniej flance, najprawdopodobniej poprzez wysłanie czterech batalionów, które będą operować na terenach państw bałtyckich. Sam Scaparrotti zapowiedział, że komunikacja i współpraca z dowódcami rosyjskimi będzie utrzymana na poziomie minimum do czasu, aż Rosja zacznie ponownie stosować się do zasad prawa międzynarodowego. Scaparrotti odniósł się także do kwestii aneksji Krymu, stwierdzając, że NATO powinno raz jeszcze przemyśleć, jaka pomoc ze strony sojuszu może zostać udzielona Ukrainie.
Na podstawie: Associated Press, Reuters, Defense News.
Zdjęcie: Wikipedia Commons