Steinbach zrezygnowała z udziału w radzie
Związek Wypędzonych ogłosił w środę (04.03) decyzję swojej przewodniczącej, iż nie będzie ona współtworzyła rady fundacji „Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie”. Polska przyjęła decyzję z zadowoleniem.
„Przewodnicząca chce w ten sposób zademonstrować, że tylko w jej gestii leżała decyzja odnośnie zasiadania w fundacji, oraz podkreślić, że nie da się przez nikogo manipulować” oświadczył w oficjalnym piśmie Związek Wypędzonych. Jednocześnie podkreślono, że Związek nie wysunie innej kandydatury w miejsce Steinbach.
Niemiecka kanclerz z zadowoleniem przyjęła rezygnację kontrowersyjnej przewodniczącej. „Decyzja pani Steinbach jest sygnałem, że projekt będzie kontynuowany w duchu zrozumienia i pojednania” powiedział rzecznik rządu RFN Thomas Steg.
„To dobry dzień, to dobra wiadomość” komentował rezygnację Steibach rzecznik polskiego rządu Paweł Graś. W rozmowie z Frankfurter Allgemeinen Zeitung prof. Bartoszewski powiedział, że stosunki miedzy Warszawą a Berlinem są „pełne wzajemnego zaufania” oraz „stabilne i pozytywne”. Profesor nie chciał jednak komentować „wewnętrznych spraw Niemiec”, ale prywatnie dodał, że jego zdaniem „zbyt emocjonalnie reagowano na rozstrzygnięcia personalne jednego związku”.
Decyzja przewodniczącej Związku Wypędzonych jest korzystna dla Merkel, która od początku proponowała członkini CDU rezygnację z udziału w kierownictwie powstającej fundacji. W ostatnich tygodniach wewnątrz chrześcijańskich-demokratów (CDU) rosło jednak poparcie dla Steinbach. Również siostrzana partia CDU, bawarska CSU opowiadała się za udzieleniem wsparcia przewodniczącej Wypędzonych.
Zdecydowanie przeciwna kandydaturze Steinbach była współrządząca w Wielkiej Koalicji razem z CDU socjaldemokracja (SPD) jak również opozycyjne partie FDP, Zieloni oraz Die Linke.
Ponowny spór wokół Steinbach wybuchł po ujawnieniu informacji, że Związek Wypędzonych chce w radzie mającej powstać inicjatywy „widoczny znak” umieścić swoją przewodniczącą. Strona Polska zdecydowanie odrzucała taką możliwość, zarzucając Steibach relatywizowanie historii.
Na podstawie: faz.de, spiegel.de, zeit.de