Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Szwecja/ Szwedzi wciąż niezdecydowani

Szwecja/ Szwedzi wciąż niezdecydowani


24 sierpień 2006
A A A

17 września br. Szwedzi podejmą decyzję o kształcie ich polityki na najbliższe 4 lata. Partie polityczne na wszelkie sposoby próbują przekonać do siebie wyborców, jednak wciąż jeden na pięciu Szwedów nie wie, na kogo odda swój głos. Szanse na zwycięstwo obozu rządzącego i opozycji pozostają wyrównane.

W Szwecji kampania wyborcza rozpoczęła się na dobre. Walka jest wyrównana o czym świadczą przedwyborcze sondaże. Według sondażu największego szwedzkiego dziennika, „Dagens Nyheter”, blok centroprawicy prowadzi – 49 proc. Szwedów deklaruje, że zagłosuje na opozycję. Lewica może liczyć na poparcie 46 proc. obywateli. Wciąż jednak wiele osób nie wie, na kogo odda swój głos. Sondaże wyborcze wskazują więc ma wyrównaną walkę, ale w praktyce wyniki wyborów mogą być zupełnie inne.

Obecny premier, Goran Persson, pełni swą funkcję już trzecią kadencję. Po 10 latach rządów socjaldemokratów Szwecja pozostaje jednym najbogatszych państw świata, ale partia wciąż krytykowana jest za nieefektywną walkę z bezrobociem. 6,3 proc. Szwedów pozostaje bez pracy. Niezadowolenie wywołują także decyzje rządu o podwyższaniu i tak już wysokich podatków.

Socjaldemokraci obiecują wprowadzenie bezpłatnych przedszkoli oraz bezpłatnej opieki zdrowotnej dla dzieci uczących się do 12 roku życia. Kolejna propozycja dotyczy osób po 75 roku życia. Dla nich przewiduje się opiekę w wymiarze dwóch godzin tygodniowo. Ważnym punktem kampanii wyborczej jest także propozycja obniżki cen biletów transportu publicznego i zwiększenie ilości połączeń.

Kolejnym punktem wyborczego manifestu jest zwiększenie zasiłków dla bezrobotnych do 930 koron dziennie. Oznacza to, że większość osób, które zostaną bez pracy będzie otrzymywać do 80 proc. swoich dawnych zarobków.

Istniejące w Szwecji ścisłe związki państwa i biznesu mogą zostać zerwane jeśli zwycięży opozycja. Obecnie 57 spółek należy do państwa. Prawica - Sojusz dla Szwecji (Allians för Sverige) - chce prywatyzacji wszystkich spółek, w przypadku których będzie to możliwe. Dotyczyć to może szwedzkiego banku Nordea, operatora telefonii komórkowej TeliaSonera i linii lotniczych SAS. Manifest Sojuszu przewiduje także walkę z bezrobociem i skupienie się na ochronie środowiska naturalnego. Sojusz dla Szwecji przewiduje także dwa etapy obniżania podatków dochodowych.

W szwedzkim parlamencie, Riksdagu, zasiada 349 deputowanych. Partia musi otrzymać co najmniej 4 proc. głosów, by wziąć udział w rozdziale mandatów. Obecnie najwięcej miejsc zajmują socjaldemokraci (144), którzy rządzą dzięki parlamentarnemu poparciu Partii Lewicy i Zielonych. Szwedzi oddadzą głos w wyborach już 17 września br.

Na podstawie:  Dagens Nyheter, thelocal.se, euobserver.com