Szwecja-UE/ Szwedzi pozostaną otwarci na siłę roboczą
- Krzysztof Dębiec
Szwedzki minister ds. migracji - Tobias Billström poinformował, że jest mało prawdopodobne, by jego kraj poszedł w ślady Wielkiej Brytanii oraz Irlandii i wprowadził ograniczenia migracji siły roboczej z Bułgarii i Rumunii, gdy kraje te dołączą do Unii Europejskiej w styczniu przyszłego roku. „Nie zanotowaliśmy negatywnych efektów po rozszerzeniu w 2004 roku” - argumentował minister.
Zarówno brytyjski, jak i irlandzki rząd ogłosiły planowane restrykcje we wtorek (24.10), przy czym Zjednoczone Królestwo ograniczyło migrację niewykwalifikowanej siły roboczej ze wspomnianych krajów tylko do sektora rolnego oraz związanego z przetwórstwem żywności.
Oznacza to, że Szwecja będzie jedynym krajem wśród „starej” piętnastki Unii, który pozwoli Rumunom i Bułgarom bez przeszkód wejść na swój rynek pracy.
Do kwietnia 2006 r. jedynie ok. 10 tys. osób z nowych dziesięciu krajów UE aplikowało o pozwolenia na pracę w Szwecji; większość pochodziła z państw położonych niedaleko tego kraju: Polski, Litwy, Estonii i Łotwy. Tymczasem Wielka Brytania przyjęła jak dotąd ok. 600 tys. imigrantów z nowych krajów UE, zaś Irlandia przyciągnęła 200 tys. osób.
Jednym z czynników, które skłoniły Brytyjczyków do decyzji o ograniczeniach przepływu siły roboczej była pochodząca z niektórych sektorów gospodarki presja na wzrost płac. Billström stwierdził jednak, że podobnego problemu nie ma w Szwecji; według szwedzkiego ministra „rozszerzenie Unii miało pozytywny, choć w sumie niewielki, wpływ na szwedzki rynek pracy”. Billström dodał przy tym, że na większą skalę nie zanotowano w tym czasie nadużywania szwedzkiego systemu socjalnego.
Na podstawie: dn.se, svd.se