UE/ EBC nie kończy walki z kryzysem
Europejski Bank Centralny pompuje dodatkowe pieniądze w system bankowy już trzeci dzień. Tymczasem sytuacja na światowych giełdach się normalizuje.
EBC pożyczył bankom w poniedziałek (13.08) 47,7 mld euro, co stanowi kwotę znacznie mniejszą w porównaniu z 61 mld euro pożyczonymi w piątek. Banki centralne Japonii i Australii, które prowadziły podobne działania w ostatnich dniach, zrezygnowały z nich.
W sumie banki centralne na całym świecie zwiększyły podaż pieniądza w ciągu ostatnich dwóch dni o 289,7 mld dolarów. Kroki te zostały podjęte w celu poprawienia płynności sektora finansowego, po tym jak pojawiły się problemy na amerykańskim rynku kredytowym.
– Sytuacja stopniowo się normalizuje – powiedział Jose Luiz Azola, dyrektor ds. analiz rynku w Citigroup Global Markets w Londynie. – Jednak obawy nie znikną od razu, będą się zmniejszać stopniowo – uzupełnił.
Przyczyną kryzysu była zapaść na rynku kredytów hipotecznych dla osób o niskich dochodach. Te ryzykowne, wysoko oprocentowane kredyty stały się niespłacalne od kiedy Fed podniósł stopy procentowe.
– Z pewnością to bardzo dobrze, że banki centralne zapewniają płynność finansową, ale nie zmniejszy to strat funduszy spowodowanych przez klientów wysokiego ryzyka – skomentował Guy Hutchings, główny menedżer ds. inwestycji w MFS Investment Management.
Po dziesięciu dniach wyprzedaży sytuacja zdaje się również poprawiać na światowych giełdach. Giełdy azjatyckie, które najbardziej ucierpiały w wyniku kryzysu, zanotowały niewielki wzrost. Za nimi podążyły giełdy europejskie, które późnym rankiem uzyskały ponad jednoprocentowy wzrost.
Na podstawie: bloomberg.com, cnnmoney.com, bbc.co.uk, ft.com