UE/ Spór o liberalizację przepływu usług i rabat brytyjski
Dyrektywa o liberalizacji przepływu usług zostanie zmieniona. Francja i Niemcy podczas szczytu w Brukseli sprzeciwiły się propozycji Komisji Europejskiej. Jacques Chirac opowiedział się również przeciwko tzw. rabatowi brytyjskiemu.
Ostatnie badania opinii publicznej we Francji pokazują, że poparcie dla traktatu konstytucyjnego znacząco spadło. Jego zwolennicy są obecnie w mniejszości. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest dyrektywa o usługach, która wzbudziła we Francji ogromne kontrowersje. Sprzeciwiają się jej środowiska lewicowe, twierdząc że uderzy ona w system zabezpieczenia socjalnego i spowoduje obniżkę płac. Z uwagi na bardzo realną możliwość odrzucenie konstytucji w referendum we Francji, przywódcy państw UE zgodzili się na ponowne opracowanie dyrektywy.
Kwestia rabatu brytyjskiego wywalczonego przez Margaret Thatcher w 1984 roku powraca co jakiś czas w europejskiej polityce. Przy okazji szczytu Jacques Chirac stwierdził w Brukseli, że rabat nie ma obecnie uzasadnienia i należy z niego zrezygnować. Brytyjczycy stoją twardo w jego obronie, argumentując że nawet z rabatem są jednym z największych płatników netto do kasy unijnej. 25 państw UE przygotowuje się obecnie do zbliżających się twardych negocjacji o kształt europejskiego budżetu na lata 2007-2013.
Źródła: EUPolitix.com, BBC News