Węgierskie ugrupowanie Fidesz Viktora Orbana może wygrać w dzisiejszych wyborach
- IAR
Rządzące na Węgrzech prawicowe ugrupowanie Fidesz Viktora Orbana jest stuprocentowym kandydatem na zwycięstwo w dzisiejszych wyborach samorządowych - tak wynika z ostatnich sondaży.
Według nich, Fides zdobędzie 66 procent miejsc w organach samorządowych. Będzie miał również swojego burmistrza w Budapeszcie, którym od 1990 rządzi koalicja lewicy i demokratów. Opozycyjna Wegierska Partia Socjallistyczna może z kolei liczyć zaledwie na 16 procent głosów. Według sondaży, podobny wynik uzyska skrajnie prawicowy Jobbik, który wywołał skandal przedwyborczy, obiecując wyborcom "walkę z nieróbstwem i przestępczością Romów". Węgierska telewizja publiczna odmówiła emisji kontrowersyjnej agitacji i musiała zmienić zdanie dopiero po decyzji Sądu Najwyższego.
Politolog Zsoltan Kissely uważa, że wybory będą testem popularności prawicy. Podkreśla, że 20 procent wyborców nie podjęło jeszcze decyzji, na kogo odda swój głos. Nie wiadomo też, jak rozłożą się głosy w poszczególnych województwach. Jeśli wynik wyborów potwierdzi sondaże, to węgierska prawica odniesie kolejny, spektakularny sukces. Po kwietniowych wyborach parlamentarnych Fidesz uzyskał konstytucjną większość w węgierskim parlamencie. Latem deputowani prawicy wybrali również w wyborach pośrednich nowego prezydenta Pala Schmitta i przewodniczącego Trybunału Konstytucyjnego.