Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Włochy/ Katolicka prasa atakuje rząd za obojętność w sprawie porwanego misjonarza

Włochy/ Katolicka prasa atakuje rząd za obojętność w sprawie porwanego misjonarza


05 lipiec 2007
A A A

Katolicki tygodnik „Famiglia Cristiana” skrytykował rząd Romano Prodiego za małe zaangażowanie w sprawie porwanego 10 czerwca na Filipinach księdza Giancarlo Bossiego.

„Jest totalna cisza w jego sprawie w tej Italii, która jest tak zajęta innymi porwaniami. Nie było żadnego zebrania rządu dla ojca Giancarlo. Nie było żadnego podsekretarza, który zwołałby posiedzenie służb specjalnych” – oskarża katolicki tygodnik w artykule zatytułowanym „Ale także ojciec Bossi jest włoskim obywatelem”. Wskazuje, że również włoski Czerwony Krzyż nie podejmuje wysiłków w celu uwolnienia porwanego misjonarza.

„Famiglia Cristiana” porównuje także położenie księdza Bossiego do sytuacji porwanych wcześniej Włochów, na przykład uprowadzonego w marcu przez afgańskich talibów dziennikarza „La Repubblica” Daniele Mastrogiacomo. Tygodnik przypomina, że wtedy minister spraw zagranicznych Massimo D’Alema wysłał do Afganistanu najlepszych mediatorów. Zdaniem autora artykułu podejście rządu do porwania ojca Giancarlo jest dużo gorsze, ponieważ: „ojciec Giancarlo Bossi jest misjonarzem, który, zgodnie ze zboczoną logiką mass mediów, brał pod uwagę męczeństwo. (...) Giancarlo Bossi jest księdzem. Kościół jest wszak przyzwyczajony do prześladowań. Księża zostają męczennikami, idą do nieba. Po co więc mobilizować służby specjalne i wydawać pieniądze na ich uwolnienie? Po co próbować zrozumieć co stało się w odległej prowincji zagubionej nad Morzem Chińskim?”

Rządowa nota odpiera zarzuty tygodnika. Zdaniem rządu sprawa księdza Bossi jest traktowana przez gabinet i Ministerstwo Spraw Zagranicznych tak, jak to się dzieje w przypadku porwań innych włoskich obywateli: „Nie robi się oczywiście rozróżnień.”

Na placu Świętych Apostołów w Rzymie odbyła się manifestacja pod hasłem „Ocalmy chrześcijan”. Demonstrujący mieli ze sobą zdjęcia porwanego misjonarza oraz transparenty z hasłem „Ojciec Bossi jest jednym z nas”. Pomysłodawcą manifestacji był wicedyrektor dziennika „Corriere della Sera” Magdi Allam. W demonstracji wzięło udział kilka tysięcy ludzi, w tym politycy centroprawicy.

Na podstawie: repubblica.it, sanpaolo.org