Włochy/ Katolicka prasa atakuje rząd za obojętność w sprawie porwanego misjonarza
Katolicki tygodnik „Famiglia Cristiana” skrytykował rząd Romano Prodiego za małe zaangażowanie w sprawie porwanego 10 czerwca na Filipinach księdza Giancarlo Bossiego.
„Jest totalna cisza w jego sprawie w tej Italii, która jest tak zajęta innymi porwaniami. Nie było żadnego zebrania rządu dla ojca Giancarlo. Nie było żadnego podsekretarza, który zwołałby posiedzenie służb specjalnych” – oskarża katolicki tygodnik w artykule zatytułowanym „Ale także ojciec Bossi jest włoskim obywatelem”. Wskazuje, że również włoski Czerwony Krzyż nie podejmuje wysiłków w celu uwolnienia porwanego misjonarza.
„Famiglia Cristiana” porównuje także położenie księdza Bossiego do sytuacji porwanych wcześniej Włochów, na przykład uprowadzonego w marcu przez afgańskich talibów dziennikarza „La Repubblica” Daniele Mastrogiacomo. Tygodnik przypomina, że wtedy minister spraw zagranicznych Massimo D’Alema wysłał do Afganistanu najlepszych mediatorów. Zdaniem autora artykułu podejście rządu do porwania ojca Giancarlo jest dużo gorsze, ponieważ: „ojciec Giancarlo Bossi jest misjonarzem, który, zgodnie ze zboczoną logiką mass mediów, brał pod uwagę męczeństwo. (...) Giancarlo Bossi jest księdzem. Kościół jest wszak przyzwyczajony do prześladowań. Księża zostają męczennikami, idą do nieba. Po co więc mobilizować służby specjalne i wydawać pieniądze na ich uwolnienie? Po co próbować zrozumieć co stało się w odległej prowincji zagubionej nad Morzem Chińskim?”
Rządowa nota odpiera zarzuty tygodnika. Zdaniem rządu sprawa księdza Bossi jest traktowana przez gabinet i Ministerstwo Spraw Zagranicznych tak, jak to się dzieje w przypadku porwań innych włoskich obywateli: „Nie robi się oczywiście rozróżnień.”
Na placu Świętych Apostołów w Rzymie odbyła się manifestacja pod hasłem „Ocalmy chrześcijan”. Demonstrujący mieli ze sobą zdjęcia porwanego misjonarza oraz transparenty z hasłem „Ojciec Bossi jest jednym z nas”. Pomysłodawcą manifestacji był wicedyrektor dziennika „Corriere della Sera” Magdi Allam. W demonstracji wzięło udział kilka tysięcy ludzi, w tym politycy centroprawicy.
Na podstawie: repubblica.it, sanpaolo.org