Wyniki Nokii i Merrill Lynch poniżej oczekiwań
- Łukasz Mickiewicz, Emil Szweda, Open Finance
Opublikowane dziś wyniki kwartalne Nokii zdradzają, jak wiele dla europejskich firm oznacza spadek notowań dolara wobec euro.
Zysk Nokii wzrósł w I kwartale o 25 proc., a przychody spółki o 28 proc., lecz mimo to inwestorzy są rozczarowani, a kurs producenta telefonów komórkowych spadł o 12 proc. Ale przedstawiciele spółki powiedzieli, że mimo ilościowego wzrostu sprzedaży telefonów, przychody liczone w euro mogą się obniżyć ze względu na słabość dolara. A właśnie w dolarach i walutach powiązanych Nokia otrzymuje prawie połowę przychodów. Inwestorów rozczarował też Merrill Lynch, który w I kwartale zanotował 2 mld USD straty po utworzeniu rezerw o wartości 6,5 mld USD. To trzeci kolejny kwartał, w którym ML zanotował stratę netto.
Sesja na europejskich parkietach rozpoczęła się od kontynuacji wzrostów z ostatnich trzech dni. Jednak po południu zapał do kupowania akcji został ostudzony serią kiepskich wyników finansowych kilku większych spółek. Po wczorajszych pozytywnych zaskoczeniach, dziś rozczarowały nimi Nokia, Pfizer oraz Merrill Lynch, a przedstawiciele spółek Ebay i Harley Davidson przedstawili gorsze prognozy. W tej sytuacji utrzymanie wysokich poziomów, na których dziś rano otworzyły się indeksy nie było możliwe, jednak i korekta nie była zbyt głęboka. Na zamknięciu niemiecki DAX tracił zaledwie 0,2 proc., brytyjski FTSE100 spadał o 1,1 proc., a francuskiemu CAC40 udało się przedłużyć serię wzrostową o zwyżkę o 0,2 proc. Do sprzedaży akcji niespecjalnie kwapili się również gracze z Wall Street. Na dzisiejszym otwarciu główne indeksy traciły zaledwie kilka dziesiątych procenta.