Do Polski wróciło ciało polskiego żołnierza poległego w Afganistanie
- IAR
Wojskowy samolot CASA przywiózł do Polski trumnę z ciałem sierżanta Mariusza Deptuły. Żołnierz poległ w Afganistanie w minioną niedzielę. Pod samochodem, którym jechał, eksplodował ładunek wybuchowy. Na uroczystości powitania trumny na wojskowym lotnisku w Warszawie obecni byli przedstawiciele MON, wojska, oraz rodzina żołnierza.
Wiceminister obrony narodowej Czesław Mroczek podkreślił, że chociaż niebezpieczeństwo wpisane jest w trudną żołnierską służbę, to każda śmierć stanowi osobny dramat. Dramat ten, jak dodał, dotyka wszystkich żołnierzy, ale przede wszystkim w sposób szczególny pogrąża w żałobie rodzinę poległego. Zastępca Dowódcy operacyjnego Sił Zbrojnych generał Jerzy Michałowski zaznaczył, że śmierć Mariusza Deptuły okryła wszystkich smutkiem.
Jak dodał, odszedł żołnierz który jeszcze długo mógł cieszyć się służbą, oraz być podporą dla rodziny. Gen Michałowski podkreślił, że służba ojczyźnie, pokojowi i wolności była dla poległego sierżanta Mariusza Deptuły życiowym drogowskazem i powodem do dumy. Sierżant Mariusz Deptuła był żołnierzem 15. Giżyckiej Brygady zmechanizowanej. Miał 28 lat. Zostawił żonę i córkę. Mariusza Deptułę pośmiertnie awansowano do stopnia sierżanta. Jego pogrzeb odbędzie się w piątek w miejscowości Czarnia koło Myszyńca.