Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Polska Doradca prezydenta: wystąpienie ministra SZ nie było konsultowane z prezydentem

Doradca prezydenta: wystąpienie ministra SZ nie było konsultowane z prezydentem


03 grudzień 2011
A A A

Doradca prezydenta Roman Kuźniar poinformował, że poniedziałkowe wystąpienie Radosława Sikorskiego nie było konsultowane z głową państwa. W swoim przemówieniu w Berlinie minister spraw zagranicznych postulował pogłębienie integracji europejskiej.


Roman Kuźniar mówił w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że w wystąpieniu ministra - wbrew sugestiom opozycji - nie było rewolucyjnych rozwiązań. W jego opinii, minister powinien był jednak skonsultować je wcześniej z prezydentem. Jego zdaniem, to niedobrze, że tego nie zrobił, bo prezydent w sposób otwarty i konstruktywny współpracuje z rządem w sprawach polityki zagranicznej. "W związku z tym ma prawo liczyć na wzajemność" - mówił Kuźniar. Jego zdaniem, w tym przypadku konieczność współpracy dyktuje nie tylko konstytucja i ustawy, ale także kultura polityczna. Doradca prezydenta ma nadzieję, że był to "wypadek przy pracy", który się nie powtórzy.


Roman Kuźniar skrytykował też rząd za strategię wprowadzenia Polski do strefy euro. Zdaniem doradcy prezydenta, gabinet Donalda Tuska powinien podać datę przystąpienia do strefy euro, a nie samej gotowości przystąpienia. W jego opinii, uwiarygodniołoby to nasze proeuropejskie stanowisko. "To takie troszkę jednak kluczenie nie ma dobrego uzasadnienia." - mówił doradca prezydenta.


W czwartek w Brukseli rozpocznie się szczyt Unii Europejskiej, na którym polska prezydencja przedłoży ogłoszone w tym tygodniu propozycje ratowania strefy euro.