Iraccy tłumacze przyjadą do Polski
- Dariusz Materniak
Wraz z żołnierzami X zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku do Polski przyjadą także Irakijczycy, którzy współpracowali z Polakami.
Do Polski trafi prawdopodobnie ok. 400 Irakijczyków. To ludzie pracujący w polskich bazach, głównie jako tłumacze, oraz członkowie ich rodzin.
Generał Marek Ojrzanowski, dowódca Polskiej Grupy Bojowej podczas I zmiany PKW w Iraku nie ma wątpliwości iż Polska powinna pomóc Irakijczykom. Tym, którzy pozostaną w Iraku po wycofaniu się Polaków grozi śmierć z rąk szyickich bojówek Muktady al-Sadra.
"Opracowaliśmy projekt programu wsparcia dla lokalnych współpracowników naszych kontyngentów wojskowych, w pierwszej kolejności obejmie on Irakijczyków" - powiedział w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" minister obrony Bogdan Klich. Każdy wniosek w tej sprawie będzie rozpatrywany przez specjalną komisję, a osoby które miałyby przyjechać do Polski będą sprawdzane przez służby specjalne.
Na razie nie wiadomo jakie będą koszty całego programu pomocy Irakijczykom. Podobne działania podejmują inne państwa zaangażowane w misję w Iraku, m.in. USA, Dania czy Wielka Brytania. Jak dotąd pomocy swoim współpracownikom odmówiła jedynie Hiszpania, która wycofała wojska z Iraku w 2004 roku.
Polska armia jest obecna w Iraku od marca 2003 roku. W szczytowym momencie stacjonowało tam 2500 polskich żołnierzy. Obecnie w Iraku przebywa ostatnia, X zmiana polskiego kontyngentu, której 900 żołnierzy opuści Irak do 31 października 2008 roku.
Na podstawie: gazeta.pl, money.pl,