Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Kolejna burza wokół Eriki Steinbach


08 wrzesień 2008
A A A

Polskie MSZ oraz prasa nie pozostawiły suchej nitki na Erice Steinbach, kontrowersyjnej szefowej niemieckiego Związku Wypędzonych (BdV). Powodem była jej sobotnia wypowiedź, iż po zakończeniu wojny Europa była dla Niemców „gigantycznym regionem niewolnictwa”. „Przestrzegamy zaprzyjaźniony naród niemiecki przed rewizjonizmem, głoszonym przez Erikę Steinbach (...) Gdyby państwo Steinbach nie czmychnęli przed Armią Czerwoną, a zostali i odpracowali część winy za okrucieństwa niemieckie w Europie Wschodniej, to może pani Erika Steinbach okazywałaby dziś mniej buty i zakłamania” oświadczył rzecznik polskiego MSZ, Piotr Paszkowski. Image

„To, że sierżant Steinbach i jego córka musieli wrócić tam skąd przyszli, z okupowanej Polski, ponieważ ich kanclerz przegrał wojnę, jest dla nas powodem do radości. Niesprawiedliwością byłoby, gdyby odwrotnie - rodzina pani Steinbach mogła dalej okupować mieszkanie, z którego władze jej kraju wypędziły polską rodzinę” dodaje Paszkowski. Rzecznik MSZ wezwał niemiecki rząd do wycofania się z finansowania reprezentowanych przez Steinbach organizacji.

Równie ostro wypowiadał się poseł Krzysztof Lisek (PO), szef sejmowej komisji spraw zagranicznych. „Biorąc pod uwagę kontekst historyczny, słowa pani Steinbach brzmią wręcz groźnie. To wypowiedź nieprzemyślana, jątrząca, szkodliwa dla stosunków polsko-niemieckich” powiedział w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”, dodając, że „Steinbach powinna chyba poczytać trochę książek historycznych”.

Burzę wywołały słowa wypowiedziane przez Steinbach podczas obchodów sobotnich Dnia Stron Ojczystych. Kontrowersyjna szefowa niemieckiego Związku Wypędzonych (BdV) stwierdziła wówczas, że Niemcy przed wypędzeniem byli zmuszani do niewolniczej pracy dla Polaków, a odwet i zemsta na Niemcach były na porządku dziennym. „Tylko w Jugosławii życie straciła co trzecia osoba pochodzenia niemieckiego” - dodała zaznaczając, że wypędzenia Niemców nie były ograniczone tylko do Polski i Czech. Jej zdaniem po zakończeniu wojny Europa Środkowa, Wschodnia i Południowa była dla Niemców „gigantycznym regionem niewolnictwa”.

W sobotę Steinbach podziękowała też rządowi niemieckiemu za przyjęcie w minioną środę projektu ustawy powołującej fundację "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie". Fundacja będzie sprawować pieczę nad mającym powstać w Berlinie ośrodkiem dokumentacji i informacji o wysiedleniach Niemców po II wojnie światowej. Szefowa BdV ma wejść do władz fundacji.

Wiceprzewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych, Robert Tyszkiewicz, oświadczył w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”, że jeżeli do tego dojdzie, to nie będzie mowy o żadnej współpracy Polaków z tym ośrodkiem.

Na podstawie: rp.pl, dziennik.pl, naszdziennik.pl