Kwaśniewski pozytywnie o Gazociągu Północnym
Jak podaje niemiecka agencja informacyjna DPA, Aleksander Kwaśniewski w wywiadzie dla niemieckiego dziennika DerWesten pozytywnie wyraził się o budowie Gazociągu Północnego. Wypowiedź ta wywołała szereg komentarzy w Polsce. Były prezydent twierdzi, że jego słowa "przekręcono".
Budowa Gazociągu Północnego z Rosji do Niemiec z pominięciem Polski od samego początku wzbudza wielkie emocje i wywołuje napięcie między Warszawą a Berlinem i Moskwą. Dotychczas w Polsce mówiono o tym projekcie wyłącznie źle, określając je jako przedsięwzięcie zagrażające bezpieczeństwu kraju. Dlatego ze zdziwieniem przyjęto wypowiedź byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego dla niemieckiego dziennika DerWesten. Jak podaje agencja informacyjna DPA, popiera on, jako jeden z pierwszych polskich polityków, budowę tego rurociągu.
Według przedstawionych informacji, w wywiadzie dla gazety, były prezydent powiedział, że inwestycja prowadzona przez spółkę NordStream i Gazprom może być szansą dla Polski na bezpieczne zaopatrzenie w energię. Jak tłumaczył, włączenie sie w to przedsięwzięcie pozwoliłoby na rozwiązanie problemu uzależnienia od dostaw surowca z Rosji. Powiedział także, iż niedobrze się stało, że w początkowej fazie projektu nie prowadzono dialogu i wymiany informacji z Polską.
Kwaśniewski, komentując doniesienia DPA przyznał, że udzielił wywiadu niemieckiemu dziennikowi, jednak jego wypowiedź została "wyolbrzymiona". Powiedział również, że jego zdaniem w sprawie gazociągu Polska powinna postępować pragmatycznie i dlatego powinna przyłączyć się do projektu. "Jeżeli nie uda się zablokować gazociągu ze względu na zagrożenie dla środowiska, Polska powinna włączyć się w projekt" tłumaczył były prezydent. Wyraził opinię, iż NordStream może stać się częścia wspólnej, europejskiej polityki energetycznej i dlatego Polska moze na tym projekcie skorzystać.
Na wypowiedź Kwaśniewskiego natychmiast zareagowali politycy. Eurodeputowany PiS Konrad Szymański uznał ten wywiad za bardzo szkodliwy, stanowiący "wsparcie dla Gazpromu". Podobną opinię na ten temat ma Bogusław Sonik z PO. Mówiąc o Kwaśniewskim przypomniał, że był on jedną z pierwszych osób, które uznały gazociąg za zagrożenie dla polskiego interesu narodowego. Stanowisko byłego prezydenta popiera jednak Tadeusz Iwiński z SLD, który uważa, że Polska powinna wziąć udział w przedsięwzięciu. Jego zdaniem najgorsze rozegranie tej sytuacji jest takie, że rurociąg powstanie a Polska nie osiągnie z tego żadnych korzyści.
Na podstawie: rp.pl dziennik.pl