Polacy uwięzieni na europejskich lotniskach
- Dariusz Materniak
Ponad tysiąc polskich podróżnych utknęło na lotniskach, m.in. w Dublinie i Moskwie. Powodem tej sytuacji są trudne warunki pogodowe.
Problemy z pogodą w Europie Zachodniej zaczęły się jeszcze w okresie przedświątecznym. Z powodu opadów śniegu w czwartek (23.12) nie odleciało sześć samolotów linii lotniczych Ryanair z Dublina do Polski (do Poznania, Wrocławia, Rzeszowa, Łodzi i Krakowa). Na lotnisku w stolicy Irlandii mogło utknąć nawet ok. 1100 Polaków.
Interwencja służb konsularnych w tej sprawie nie była możliwa, gdyż jak wynika z wypowiedzi konsula RP w Dublinie, Agnieszki Pacygi, "Tylko przewoźnik i władze lotniska mogą decydować w sprawie odlotów." Podobne problemy dotknęły także pasażerów z innych krajów - w czwartek dublińskie lotnisko było całkowicie zamknięte przez kilka godzin.
Problemy związane ze złą pogodą dotyczyły także innych lotnisk w zachodniej Europie: m.in. w Londynie, Brukseli i Paryżu.
W podobnej sytuacji znalazła się grupa Polaków w Moskwie - ze względu na awarię zasilania na lotnisku Domodiedowo, ich wylot do Polski będzie możliwy dopiero we środę. Nie mogą jednak opuszczać lotniska ze względu na brak wiz (Moskwia miała być dla nich jedynie miejscem przesiadki). W sprawie interweniowała ambasada RP w Moskwie.
Na podstawie: rp.pl, tvn24.pl