Polska-Afganistan/ Zginęło dwóch polskich żołnierzy
Dwóch polskich żołnierzy zginęło w Afganistanie gdy pod ich samochodem eksplodowała mina – pułapka.
Do incydentu doszło w pobliżu bazy Sharana w prowincji Paktika. Jeden z polskich pojazdów typu Humvee najechał na improwizowany ładunek wybuchowy (ang. IED – Improvised Explosive Device). W wyniku eksplozji dwóch żołnierzy poniosło śmierć na miejscu, trzeci – lekko ranny został przetransportowany do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
„Wiedzieliśmy - wtedy, kiedy rząd polski decydował się na wysłanie polskich żołnierzy do Afganistanu - że to nie jest pokojowa misja, że tam jest poważna wojna i prędzej czy później podobnie jak to jest w przypadku wielu naszych sojuszników” – powiedział premier Donald Tusk komentując to zdarzenie.
Z kolei doradca ministra obrony, generał Stanisław Koziej przyznał iż żołnierzom w Afganistanie nie da się zagwarantować pełnego bezpieczeństwa, jako że w kraju tym nadal toczy się wojna i sytuacja jest daleka od stabilizacji.
Polegli żołnierze pochodzili z 16 batalionu desantowo – szturmowego z Krakowa oraz z 10 Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa.
Po tym incydencie liczba śmiertelnych ofiar polskiej misji w Afganistanie wzrosła do trzech. W sierpniu zeszłego roku w wyniku ostrzał polskiego patroku zginął porucznik Łukasz Kurowski.
Na podstawie: mon.gov.pl, wp.pl, nfow.pl,